Ciekawi Was, czy Dying Light 2 będzie pełne ukrytych przesłań? A może macie pytania dotyczące grafiki na konsolach? Twórcy znów uchylili rąbka tajemnicy.
Dying Light 2 – 7 grudnia 2021
Dying Light 2 dostał masę czasu na doszlifowanie wszelkich elementów. Czy twórcy dowiozą? Przekonamy się 7 grudnia 2021. Zdaje się jednak, że powinniśmy być spokojni, bo ze studia nie wyciekają żadne niepokojące informacje o crunchu, czy problemach z produkcją.
Mam szczerą nadzieję, że Techland dowiezie nam grę 10/10. Kilka lat temu, gdy oglądałem pierwsze pokazy gameplayów Cyberpunk 2077 oraz Dying Light 2 – w obu przypadkach byłem zachwycony. Zarówno warszawska, jak i wrocławska ekipa tworzyła coś niesamowitego, co od razu sprawiało, że chciałem zagrać w ten tytuł.
Na Cyberpunk 2077 dalej czekam. Wiem, że CD Projekt RED naprawią problemy produkcji i, że gdy zagram w nią ze wszystkimi dodatkami, patchami, w natywnej dla PlayStation 5 lub Xbox Series X wersji, to będę zachwycony.
Czytaj też: Sierpniowe PlayStation State of Play raczej ujawni, to, co dobrze wiemy
Liczę jednak też na to, że Dying Light 2 od samego początku będzie tym, co pokazano nam już dawno temu. Na ten moment, zdaje się, że wszystkie elementy są na swoim miejscu i z gry nie wyleciała połowa zawartości.
Grafika Dying Light 2 na nextgenach
Dying Light 2 od dnia premiery ma korzystać z mocy konsol nowej generacji. Deweloperzy przedstawili szczegóły dwóch trybów graficznych, które otrzymamy na PlayStation 5 oraz Xbox Series X (Xbox Series S zapewne otrzyma trochę inne).
Czytaj też: GTA 5 w końcu w 4K i 60 fps dla konsolowców. Czy PlayStation Deutschland się myli?
Dying Light 2 na nextgenach dostanie tryb jakości oraz wydajności. Tryb jakości zaoferuje rozdzielczość 4K, ray-tracing (oświetlenie, cienie) oraz lepszy post-processing. Tryb płynności pozwoli nam ogrywać tytuł Techlandu w 60 klatkach na sekundę, choć nie dowiadujemy się, co dokładnie zostanie wyłączone w detalach oprawy graficznej, aby osiągnąć taki wynik. W przypadku Xbox Series X możemy być pewni wsparcia dla VRR.
Jaja wielkanocne w Dying Light 2
Pierwsza część Dying Light wypełniona była easter eggami. Ukryte przez deweloperów odniesienia do innych dzieł kultury stały się charakterystyczne dla serii. Byłoby słabo, gdyby zatem nie powróciły w Dying Light 2, racja? Na szczęście – Techland już teraz ukrył w grze masę niespodzianek. W produkcji znajdziemy odniesienia do filmów i gier, ale tym razem twórcy głównie będą puszczali do nas oko poprzez nawiązania do Dying Light 1.