Jak będą wyglądały gry w przyszłości? Zapewne mniej więcej tak, jak dziś wygląda Cyberpunk 2077 z zainstalowanymi ponad 50 modami, działający na NVIDIA RTX 3090. To nie jest tania zabawa…
Co z tym Cyberpunk 2077?
Deweloperzy Cyberpunk 2077 pracują nad nową aktualizacją gry, która prawdopodobnie będzie oznaczona jako „1.3”. Na patch czekamy już bardzo długo, a z każdą nową aktualizacją testowej wersji gry na Steam, która jest dostępna tylko dla deweloperów, nadziej powraca. Szybko jednak gaśnie, gdy żaden patch premiery nie ma, a zespół testerski otrzymuje kolejne wersje gry do sprawdzenia.
Czytaj też: Nowe informacje o remasterach GTA. Orientacyjna data, platformy, producent!
Niektórzy gracze zaczynają wierzyć w teorię według, której CD Projekt RED ma na celu zrobienie tzw. soft-relaunch. Cyberpunk 2077 miałby otrzymać nową wersję, na wzór The Witcher: Enhanced Editon oraz The Witcher 2: Assassins of Kings Enhanced Edition. Zmieniona nazwa na pewno zwracałby uwagę na usprawnioną wersję gry, ale… szczerze nie wierzę w ten scenariusz. Wydawać „Edycję Rozszerzoną”, gdy jeszcze nawet nie wydało się żadnego darmowego DLC’ka czy dużego dodatku? To też by wskazywało na ogromne problemy tytułu. Moim zdaniem otrzymamy normalną aktualizację, które wprowadzi masę zawartości, której CD Projekt RED nie zdążył przygotować przed premierą. Przynajmniej na to liczę. Co ostatecznie dostaniemy, dowiemy się za jakiś czas. Choć tego czasu od ostatniego patcha już zdecydowanie za dużo upłynęło.
Cyberpunk 2077 zmodowany
Co robią zatem gracze, którzy nie mają już czego szukać w Night City, a i tak polubili tę produkcję? Modują! Do Cyberpunk 2077 jest pełno porządnych modów, które poprawiają komfort rozgrywki czy naprawiają błędy, ale występuje również sporo modyfikacji, które skupiają się na sprawieniu, aby gra była jeszcze ładniejsza, niż jej pecetowa wersja, uruchomiona na najwyższych detalach.
Czytaj też: Remaster Red Dead Redemption na wyciągnięcie ręki, ale kupcie GTA Remastered Trilogy
Z gry wszystkie soki postanowił wycisnąć prowadzący kanał YouTube Digital Dreams. Na swojej karcie NVIDIA RTX 3090, postanowił on odpalić Cyberpunk 2077 z zainstalowanymi ponad 50 modami. W przypadku tej wersji gry działa nawet DLSS 2.2. Efekt? Być może tak będzie wyglądała kolejna odsłona Cyberpunka?
Choć tytuł jest piękny, to jednak można mu zarzucić dwie rzeczy. Pierwsza, to fatalnie wyglądający deszcz pod koniec wideo. Drugą, jednak o wiele gorszą rzeczą, jest minimalny ruch uliczny, który zapewne musiał ustawić autor, aby jego komputer mógł zademonstrować tytuł w takiej jakości. Cóż, najwidoczniej na współczesnych urządzeniach nie można mieć wszystkiego.