Fani serii Need for Speed muszą uzbroić się w cierpliwość. Nowa odsłona wyścigowej marki dopiero powstaje i jeszcze możemy sobie na nią poczekać.
Need for Speed 2021? Nie, 2022.
Oficjalnie o nowym Need for Speed dowiedzieliśmy się z konferencji Electronic Arts. Firma już po tym, jak zmieniła podejścia do wydawanych przez siebie gier, ogłosiła zmianę dewelopera odpowiedzialnego za ten tytuł i wstępnie mówiła o premierze gry w 2021 roku. Tytuł ma działać na silniku Frostbite, a wstępne, technologiczne prezentacje gry, widzieliśmy już w 2020 roku. Grę zobaczycie w pierwszych minutach poniższego nagrania.
Jakiś czas po prezentacji oprawy graficznej tytułu, do sieci trafił wczesny build produkcji. Jak bardzo wczesny? Cóż, wystarczy rzucić okiem na wideo poniżej, aby przekonać się, że przed grą była jeszcze długa droga.
Gameplay pozwalał nam jednak mnie więcej wyobrazić sobie, jak wyglądać będzie zabawa w nowym NFS i zapowiada się, że raczej nie będzie powrotu do filmowych odsłon od Black Box, a dostaniemy coś, w czym Criterion czuje się najlepiej – duża prędkość i duże skoki.
Cisza przy Need for Speed 2022
Przecieki informacji zdradziły nam jednak, że nowy Need for Speed potrzebuje jeszcze więcej czasu (EA naprawdę zdaje się być inną firmą!) i tytuł przeniesiono na 2022 rok. Od tamtej pory o grze nie słyszeliśmy ani razu, aż do teraz.
Czytaj też: Take-Two pozywa kolejnego fana GTA
W sieci pojawiły się bowiem zrzuty ekranu z, podobno, dwuletniego buildu gry. Wszystkie grafiki znajdziecie poniżej, ale rodzi się kilka pytań.
Czy wyciek na pewno przedstawia Need for Speed? To podstawowe pytanie, nad którym głowią się teraz fani serii, ponieważ wideo z gry przedstawiało grę we wcześniejszej fazie rozwoju. Jeśli jednak są to prawdziwe zrzuty ekranu z gry, to w takim razie oprawa graficzna produkcji sugeruje nam dwie rzeczy. Po pierwsze – klimat wydaje się być dość mroczny, w porównaniu do ostatnich gier z serii. Po drugie – czyżby miały pojawić się opady deszczu? Oj, ależ bym podriftował w kanionie widząc w oddali jakąś burzę.
Społeczność Need for Speed
Tymczasem fani marki… naprawili Need for Speed Heat. Sam nie byłem fanem ostatnich odsłon serii, które wychodziły od Ghost Games, a NFS Heat uważam już za najgorsze co stworzyli. Fani chyba uznali tak samo, ponieważ niedawno wyszła kolejna wersja modyfikacji Need for Speed: Heat UNITE, która naprawia masę problemów tytułu.
Czytaj też: Nowy silnik graficzny dla Mass Effect 5 czy podglądanie konkurencji?
Poprawiona została sztuczna inteligencja policji, fizyka pojazdów, a do tego dokonano zmian w trybie fabularnym, poprzez modyfikację kolejności, odblokowywanych przez nas pojazdów.