Reklama
aplikuj.pl

Take-Two pozywa kolejnego fana GTA

gta

Take-Two jest bezlitosne, jeśli chodzi o wszelkie projekty dotyczące ich gier. Dowiedzieliśmy się o kolejnym pozwie skierowanym przeciwko graczowi, który odtworzył GTA 3 i GTA Vice City.

Take-Two na fali pozwów

W ostatnim czasie zdecydowanie widać nasilenie się działań prawników Take-Two. Coraz częściej słyszymy o sytuacji, w której dani moderzy czy osoby wykorzystujące kod ich gier, otrzymują pozwy. Take-Two szczególnie dba w ostatnim czasie o wszystko, co związane z serią GTA.

Czytaj też: Wyciekł Battlefield Mobile. Brzmi aż za dobrze!

Dlaczego tak się dzieje? Możemy się tylko domyślać, ale prawdopodobnie ma to związek z odświeżoną kolekcją gier z serii GTA, w której to znaleźć się mają Grand Theft Auto 3, Grand Theft Auto Vice City oraz Grand Theft Auto San Andreas. Zestaw gier został ujawniony przez kilku informatorów i powinien pojawić się w przyszłym roku. Wszelkie fanowskie projekty mogą zatem zaszkodzić sprzedaży tego wydania.

Pozew za GTA 3 i Vice City

Dlaczego tym razem Take-Two podjęło działania mające na celu ochronę gier Rockstar Games? Niemiec, Adrian Graber stworzył projekt „Re3”, którego celem było odtworzenie kodu GTA 3 i GTA Vice City. Dzięki odpowiednim modyfikacjom kodu oraz możliwości ingerowania w niego, bez problemów mogłaby powstać wersja tych gier np. na Nintendo Switch. Możliwe stało się także naprawianie wielu błędów ukrytych głęboko w kodzie. Dzięki jego Re3, moderzy mogli uwolnić fizykę wspomnianych tytułów od ilości klatek na sekundę, co powodowało sporo problemów.

Take-Two w swoim pozwie zarzuca nielegalne użytkowanie kodu gry oraz jego bezprawne rozpowszechnianie. Twórca pogrążył się jeszcze bardziej tym, iż sam przyznawał w sieci, iż projekt długo ukrywał, ponieważ bał się reakcji Take-Two, które na pewno zarzuciłoby mu łamanie prawa.

Przesada czy obrona własnych praw?

Cały wątek dotyczący „reverse engineering” dzieli społeczność graczy. Z jednej strony mamy deweloperów, którzy nie mają problemu z takimi działaniami i pozwalają na zabawę w pewnych granicach, a z drugiej strony mamy bezlitosne Take-Two. Trzeba jednak pamiętać, że firma po prostu broni swoich praw, więc, czy nienawiść niektórych osób do tego wydawcy ma uzasadnienie?

Czytaj też: Kiedy zapowiedź GTA 6? Szanse na remaster GTA 5 na PlayStation Showcase

Pewne jest jedno – to nie pierwsze i nie ostatnie działanie Take-Two mające na celu ochronę ich praw. Spójrzmy na to wszystko jednak z dobrej strony – po raz kolejny dostajemy sygnał, że rzeczywiście odnowione wydanie trzech gier z serii Grand Theft Auto prawdopodobnie powstaje.