Pamiętacie ubiegłoroczne zamieszanie z filmowymi premierami? W tym roku podobną sytuację obserwujemy wokół Galaxy S21 FE, który raz jest opóźniony, a innym razem anulowany. Co tym razem mówią doniesienia?
[Aktualizacja 15.10]
Z racji, że znów opieramy się na plotkach, jakoby Samsung jedynie opóźnił premierę Galaxy S21 FE a nie ją całkiem anulował, to pojawiły się nowe doniesienia odnośnie daty debiutu. Pierwsze związane są z zaplanowanym na 20 października wydarzeniem Galaxy Unpacked 2. Jest to jednak mało prawdopodobna plotka.
Druga natomiast ma już więcej sensu, zwłaszcza w kontekście tego, co możecie przeczytać poniżej. Otóż znany leakster, Jon Prosser, ujawnił, ze premiera Galaxy S21 FE zaplanowana została na 11 stycznia 2022 roku.
__________________
Co z premierą Galaxy S21 FE?
O tym modelu słyszymy od początku roku, ale dopiero od kilku miesięcy dochodzą nas słuchy o problemach z nim. Wszystko rozchodzi się o globalny niedobór chipów, z którym zmaga się rynek technologiczny. Pod koniec września zauważyliśmy, że zniknęły strony wsparcia dla S21 FE, co kazało nam przypuszczać, że Samsung zrezygnował z niego całkowicie. Tymczasem najnowsze doniesienia mówią coś zgoła innego.
Jak podaje serwis SamMobile, Samsung nie anulował urządzenia, a jedynie po raz kolejny przesunął jego premierę. Tym razem na… styczeń 2022 roku. To dość interesujące, zważywszy, że właśnie wtedy spodziewamy się premiery Galaxy S22. Jednak źródło twierdzi, że nie wpłynie to jakoś specjalnie na debiut flagowców, bo zamiast wirtualnego wydarzenia, firma postawi na informację prasową.
Czytaj też: Oppo A54s – spory wyciek zdradza specyfikacje i europejskie ceny
Czy to prawda? W obliczu zamieszania panującego wokół Galaxy S21 FE trudno mówić o jakichkolwiek pewniejszych informacjach. Na razie Samsung nie wypowiedział się na ten temat oficjalnie, więc pozostaje nam czekać i śledzić doniesienia w sieci.