Wiele firm podejmuje kroki, by zapobiec licznym przeciekom, które często wpływają źle na ich działalność. Dotyczy to również Facebooka, który zaczął opracowywać plan walki z wyciekami. A wiecie skąd to wiemy?
Wyciekły plany walki z wyciekami. Facebook, chyba robisz coś źle…
W branży technologicznej przecieki to norma. To z nich dowiadujemy się informacji o nadchodzących sprzętach, takich jak karty graficzne, smartfony czy procesory. Dzięki wyciekom znamy plany firm na przyszłość. Jednak wielu się to nie podoba i w sumie trudno się temu dziwić. Gorzej sprawa wygląda, gdy ujawniane informacje stawiają firmę w złym świetle, jak to niedawno miało miejsce w przypadku Facebooka.
Czytaj też: Facebook wprowadzi nowe funkcje, które mają zadbać o zdrowie psychiczne młodzieży
Wyciekło bowiem wewnętrzne badanie, które jasno wskazywało negatywny wpływ mediów społecznościowych, głownie Instagrama, na psychikę nastolatków. Do tego dodajmy informacje o wrażliwych kwestiach, które zdecydowanie powinny pozostać wewnątrz firmy. Tymczasem przedostały się do sieci. Dlatego właśnie Facebook postanowił coś z tym zrobić, ograniczając pracownikom dostęp do informacji, które są poza tematem ich pracy. Dzięki temu „wrażliwe dane” nie będą wyciekać.
Czytaj też: Facebook wstrzymuje Instagram Kids. Aplikacja w ogniu krytyki
Wystosował nawet specjalną notkę:
Jak wszyscy są prawdopodobnie świadomi, w ostatnich miesiącach zaobserwowaliśmy wzrost liczby wycieków związanych z Integrity.Te przecieki nie odzwierciedlają niuansów i złożoności naszej pracy i często są wyrwane z kontekstu, co prowadzi do tego, że nasza praca jest źle ukazywana zewnętrznie.
Tak, dobrze się domyślacie. Specjalna notka o wyciekach… wyciekła.