W czerwcu swoją premierę zaliczyło BMW i4, czyli tak naprawdę pierwsze elektryczne BMW skoncentrowane na dynamice jazdy. Tak przynajmniej uważa sama firma, wspominając, że BMW i4 to pierwszy całkowicie elektryczny samochód o wysokich osiągach marki.
Produkcja BMW i4 już trwa. Czekacie na swój egzemplarz?
Na rynek trafi zarówno BMW i4 M50 za 289900 zł, jak i BMW i4 eDrive40 za 245200 zł. Ten tańszy będzie miał do zaoferowania napęd na tylne koła z wykorzystaniem silnika elektrycznego o mocy 340 KM i pakietu akumulatorów o zasięgu 590 km na jednym ładowaniu. Z kolei i4 M50 zapewni napęd na wszystkie koła i łączną moc z dwóch silników na poziomie 544 KM, którą będziemy się cieszyć przez maksymalnie 510 km.
Czytaj też: Volvo pokazało pierwszy na świecie pojazd z ekologicznej stali
BMW ogłosiło, że właśnie rozpoczęło seryjną produkcję BMW i4 w swojej fabryce w Monachium. Ten moment jest o tyle ważny, że oznacza definitywny początek przejścia marki na elektryczne układy napędowe, z czego BMW i4 jest wręcz kamieniem milowym na tej drodze.
Do 2023 roku ponad połowa wszystkich pojazdów z naszego zakładu w Monachium będzie miała napęd elektryczny. Większość będzie w pełni elektryczna. Tak więc Monachium staje się w pełni elektryczne
– stwierdził w ogłoszeniu Milan Nedeljković, członek zarządu BMW AG ds. produkcji.
Czytaj też: Wakacje Polaków z elektrycznym samochodem. Czy tak się da?
Z kolei Peter Weber, dyrektor fabryki BMW Group w Monachium, stwierdził, że proces wprowadzenia BMW i4 do produkcji poszedł sprawnie. Pojazd ponoć został z łatwością zintegrowany z obecną linią produkcyjną bez wstrzymywania całej produkcji. Nie bez powodu, a przez to, że większość nowych procesów produkcyjnych BMW i4 można przeprowadzić na istniejących systemach blacharskich.