Potencjalnie złe wieści płyną z BioWare. Studio opuścił ważny deweloper Dragon Age 4, który pracował w studiu przez wiele lat. Pozostali twórcy zamierzają jednak wydać grę tylko, gdy będzie gotowa.
Zespół Dragon Age 4 osłabiony
BioWare nie śpieszy się z promowaniem Dragon Age 4. Produkcja powstaje w swoim tempie i tylko raz na jakiś czas otrzymujemy nową grafikę koncepcyjną. W przypadku takiej marki, twórcy nie muszą co miesiąc dostarczać nowych wieści by nie zaginąć w gąszczu innych gier. Zespół może zatem bez wdawania się co chwilę w dyskusje na forach pracować nad tytułem.
Czytaj też: Deweloper CDP RED wypowiedział się o „wyciętej” zawartości Cyberpunk 2077
Problem jednak w tym, że ekipa została osłabiona. Studio opuścił Matt Goldman, który pracował w BioWare od ponad 20 lat. Jego wkład znajdziemy jeszcze nawet w Baldurs’ Gate. Weteran opuszcza swoje stanowisko, którym było bycie dyrektorem kreatywnym przy Dragon Age 4. Jest to bardzo ważne stanowisko, którego reprezentant określa niemalże cały kierunek w jakim podąża tytuł. Kto go zastąpi? Mail wysłany do pracowników BioWare tego nie zdradza.
Hej wszystkim,
Mam nadzieję, że wszystko u was w porządku. Piszę, aby poinformować Was wszystkich, iż Matt Goldman opuszcza BioWare. Wspólnie uzgodniliśmy nasze rozstanie i dziś jest jego ostatni dzień w pracy.
Rozumiemy, że odejście Matta ma wpływ na Was oraz na Waszą pracę nad grą. Wiedźcie jednak, że nasze zobowiązanie co do wysokiej jakości Dragon Age pozostaje aktualne i nie wydamy gry, która nie będzie reprezentowała standardów BioWare.
My, włączając to EA, mamy absolutne zaufanie do przywództwa w studiu oraz wszystkich pracowników kontynuujących produkcję tytułu według naszej wspólnej wizji.
Mail wysłany do pracowników BioWare
Późna premiera Dragon Age 4 gwarancją jakości?
Czy możemy spodziewać się teraz jakiejś wielkiej katastrofy Dragon Age 4? Zdaje się, że nic takiego nie nastąpi, ponieważ odejście dyrektora kreatywnego zdaje się być planowane od dawna i zapewne wkrótce poznamy następcę.
Czytaj też: Serial Mass Effect powstanie, a gra może być za darmo
Wciąż nie znamy konkretnej daty wydania gry, a przecieki mówią najszybciej o roku 2023. Nie jest to jednak potwierdzony termin, więc jeśli nowy dyrektor kreatywny będzie chciał wprowadzić drobne zmiany (bo na duże na takim etapie nie ma już co liczyć) to zapewne dostanie kilka dodatkowych miesięcy pracy. BioWare zapewnia swoich pracowników o tym, że nie wyda gry, która nie spełni ich standardów. Wygląda na to, że wszystko jest pod kontrolą.