Hiszpański startup PYKRS postanowił wyciągnąć charakterystyczne technologie z inteligentnych kasków rowerowych i wprowadzić je do swojej zaawansowanej kurtki rowerowej PYKRS (tak, to ta sama nazwa), która występuje w wersji Lite, zwyczajnej, Pro oraz X-Pro za kolejno 174, 199, 279 i 349 euro (w promocyjnej na ten moment cenie na Kickstarterze).
Zaawansowana kurtka PYKRS jest dostępna w 4 wersjach
Firma zdecydowanie dobrze podeszła do różnych modeli PYKRS, oferując „coś dla każdego”. Tak też wersja Lite nie zawiera żadnej elektroniki, ale jest wyposażona w ocieplaną, trójwarstwową, wodoodporną, wiatroszczelną i oddychającą powłokę wykonaną w 100 procentach z plastiku pochodzącego z recyklingu. To zdecydowanie „baza” dla kolejnych wersji, którą uzupełnia odpinany kaptur, ocieplana sfera karku, w pełni uszczelnione szwy, otwory wentylacyjne pod pachami, dwie kieszenie na piersi, dwie kieszenie ogrzewające dłonie i wewnętrzna kieszeń na smartfona.
Od wersji podstawowej (PYKRS) zaczynają się technologiczne dodatki, bo ta kurtka oferuje już trzy wbudowane elementy grzewcze zasilane przez dwa wymienne akumulatory litowo-jonowe o pojemności 4000 mAh i sterowane za pomocą dołączonej aplikacji. To połączenie pozwala ocieplić wnętrze kurtki do temperatury od 35 do 55ºC. Wariant Pro dodaje do tego trzyosiowy akcelerometr, który wykrywa uderzenia, jakie mogą wystąpić podczas upadku z wysokości i w razie braku reakcji ze strony użytkownika, poinformować o tym incydencie wcześniej wybrane kontakty.
Czytaj też: Historyczne muzeum komputerów Club 8-bit padło ofiarą inwazji Rosji na Ukrainę
PYKRS X-Pro jest dodatkowo wyposażony w… latarki, a raczej źródła światłą w postaci czterech paneli świetlnych (dwa z przodu ramion i dwa z tyłu). Za pomocą aplikacji można je ustawić tak, aby świeciły jednostajnie lub migały. W każdym modelu wszystkie elementy elektroniczne są odporne na pranie z wyjątkiem akumulatora, a raczej powerbanku, bo po wypięciu może ładować np. smartfony.