Zgodnie z komunikatem prasowym Twitter oficjalnie zaakceptował ofertę Elona Muska na zakup giganta wśród mediów społecznościowych za około 44 miliardy dolarów. To oznacza, że w grę wchodzi wykup akcji w cenie 54,2 dolarów. Nastąpiło to po spotkaniu zarządu firmy w celu przedyskutowania najnowszej oferty Muska opiewająca na wspomnianą kwotę, na którą złoży się 22 mld prywatnego kapitału i 25 mld pożyczek.
Elon Musk to oficjalnie nowy właściciel Twittera
Jako że w poniedziałek rano Twitter był wyceniany na 37 miliardów dolarów, to sprawiło, że oferta Muska była o 54% wyższa od ceny rynkowej, podbijając akcje do 54,2 dolarów. Podczas składania oferty Musk stwierdził, że odrzucenie jej skłoni go do ponownego rozważenia swojego stanowiska jako akcjonariusza, powołując się na utratę tego, co nazywa „zaufaniem do zarządu”.
Czytaj też: Pixel Watch przecieka. Ktoś zapomniał go w restauracji…
Teraz jednak to jest już pewne – Elon Musk to nowy właściciel Twittera, który ciągle utrzymuje, że ta platforma ma „ogromny potencjał”. Decyzja o sprzedaży Twittera została podjęta jednogłośnie przez zarząd firmy i powinna zakończyć się w 2022 roku, a po tym Musk będzie współpracował z firmą i wszystkimi użytkownikami Twittera, aby go „uwolnić”.
Jak? Co nieco już na ten temat powiedział:
Wolność słowa jest podstawą funkcjonującej demokracji, a Twitter jest cyfrowym rynkiem miejskim, na którym dyskutuje się o sprawach istotnych dla przyszłości ludzkości. Chcę także uczynić Twittera lepszym niż kiedykolwiek, wzbogacając produkt o nowe funkcje, udostępniając algorytmy jako otwarte źródło, aby zwiększyć zaufanie, pokonując boty spamujące i uwierzytelniając wszystkich ludzi
– napisał Musk w oświadczeniu.