Informator Tom Henderson podzielił się wieściami na temat gier wyścigowych od Electronic Arts. Co wiemy o przyszłych grach tworzonych w studiach należących do EA?
Wyścigi EA – Project Cars 4, WRC i inne
Nad czym pracuje EA? Firma ma w produkcji masę tytułów, ale okazuje się, że w przypadku tytułów z gatunku wyścigów – jest ich naprawdę dużo. O kilku z nich opowiedział informator Tom Henderson, który podzielił się informacjami na temat Project Cars 4, WRC oraz F1 23, Burnout oraz GRID.
Czytaj też: Xbox bez gier. Starfield i Redfall opóźnione
Co z Project Cars 4? O tym, że tytuł powstaje, wiemy już od jakiegoś czasu (swoją drogą, pamiętacie jeszcze, że prezes studia odpowiedzialnego za Project Cars chciał stworzyć kiedyś konsolę?). Project Cars 3 rozczarowało zbyt arcadowym podejściem do tematu, który po prostu nie przyjął się na rynku.
Project Cars 4 powraca do korzeni i znów będzie hardkorowym symulatorem wyścigowym. Tytuł porzuca poprzednią generację konsol i zadebiutuje tylko na PC i PlayStation 5 oraz Xbox Series X. Produkcja dalej tworzona jest w Slightly Mad Studios i powinna być dostępna w sprzedaży w 2024 roku.
Jeśli chodzi o WRC – pamiętajcie, że marka przejdzie do EA dopiero w 2023 roku. Aktualni twórcy oddają markę i dopiero w przyszłym roku WRC od EA będzie mogło mieć premierę. Co wiemy o tej wersji? Tytuł trafi na PC oraz konsole (choć nie ma pewności, że będzie to tylko PS5 i Xbox Series). Wykorzystywana technologia to Unreal Engine, a EA planuje także stworzyć mobilną wersje tytułu.
Czytaj też: Need for Speed Mobile 2022 wyciekł. Duży Heat na małym ekranie!
Co wiemy o F1 23? Zwracam Waszą uwagę, że mówimy o F1 23, nie F1 22, które zagramy jeszcze w tym roku. Edycja „23” w końcu doczeka się zmiany silnika graficznego, co znacząco wpłynie na możliwości doszlifowania fizyki i grafiki produkcji. Rozbudowany ma zostać tryb F1 LIFE. W nowym F1 World będziemy wydawać zarobione w wyścigach pieniądze na wirtualne zachcianki w stylu prywatnych odrzutowców.
To nie wszystkie wyścigi EA
Electronic Arts choć ma już teraz w produkcji sporo tytułów dla fanów gier wyścigowych, to jednak firma nie zatrzymuje się i patrzy w przyszłość. Co nas czeka w kolejnych latach? Okazuje się, że ostatnia premiera GRID Legends była rozczarowująca, więc w tym przypadku EA daje na wstrzymanie i obmyśla, jak przywrócić serii chwałę.
Jeśli jednak marzycie o powrocie Burnout… to jest nadzieja! Nowy Burnout kiedyś się pojawi, ale EA tworzy aktualnie tyle innych gier, a seria tak długo była w hibernacji, że prawdopodobnie wcześniej Elektronicy zbadają rynek, wydając odnowione, starsze odsłony serii. Nie mogę się doczekać!
