Co można zyskać na zamontowaniu paneli fotowoltaicznych na łąkach, gdzie wypasa się owce? Jak ukazują najnowsze przykłady podawane przez rolników, najwyraźniej bardzo, ale to bardzo dużo.
Wygląda na to, że agrowoltaika ma coraz więcej sensu. Hodowla owiec na polach z panelami słonecznymi to potwierdza
Badania na temat agrowoltaiki trwają i skupiają się po prostu na zyskach, jakie można czerpać z montowania paneli słonecznych na polach uprawnych, czy w hodowlach pod kątem zysku ze swoich roślin lub zwierząt. Tym razem w sprawę nie zaangażowali się żadni badacze, a rolnicy, którzy w ramach dzierżawy poświęcili część ziemi na instalację fotowoltaiczną i teraz opisali (via ABC), że wyszli na tym na lepsze.
Czytaj też: Ogniwa firmy CATL zasilą samochody elektryczne BMW nowej generacji
W ciągu czterech lat od zainstalowania instalacji solarnych na farmach w Nowej Południowej Walii w Australii, owce wypasane pod panelami słonecznymi produkowały lepszą wełnę, której w niektórych przypadkach było nawet więcej. Dodatkowo woda skraplająca się rano na panelach słonecznych i spływająca do gleby utrzymywała część pastwisk w stanie zielonym.