Znamy już pierwsze opinie o Evil West i niestety potwierdza się, że konsolowcy otrzymują port, który nie spełnia ich oczekiwań pod kątem optymalizacji. Tytuł nie ma dobrego trybu zabawy.
Evil West na konsolach to nie zabawa
Przypomnijmy, jak Evil West działa na poszczególnych konsolach:
- Xbox One/One S – 1080p/30fps
- Xbox One X – 4K/30fps
- PlayStation 4 – 1080p/30fps
- PlayStation 4 Pro – 1080p/30fps (z lepsza grafiką w stosunku do PlayStation 4)
- Xbox Series S – 1080p/30fps
- Xbox Series X – 4K/30fps lub 1080p/60fps
- PlayStation 5 – 4K/30fps lub 1080p/60fps
Czytaj też: Kolejny remake Prince of Persia może być w produkcji!
Niestety, powyższe liczby potwierdziły się dla konsol PlayStation 5 i Xbox Series X, więc gracze mają wybór pomiędzy słabą płynnością, która męczy w tak dynamicznej grze oraz niską rozdzielczością, która męczy wzrok na ekranach 4K. Tak, choć niedawno wielu graczy zagrywało się bez problemów w FullHD, to jednak po przejściu na nową generacje konsol i zakupie telewizorów 4K powrót jest niezwykle bolesny. Szczególnie biorąc pod uwagę, to iż jakość 1080p na TV 4K jest w przytłaczającej większości przypadków wyświetlana z błędami rozmywającymi obraz.
Evil West najlepiej grać na PC lub… Steam Deck
Skoro w grę nie ma sensu grać na konsolach do czasu wydania ewentualnego patcha dodającego opcję 1440p/60fps, która jest standardem dzisiejszych konsol (choć gra wygląda, jakby powinna chodzić w 4K/60fps), to pozostaje ograć polski tytuł na PC.
Czytaj też: To nie koniec przygód na Cayo Perico w GTA Online
Wersja komputerowa oferuje lepszą jakość na o wiele słabszym sprzęcie. Na PC dostajemy też lepsze tekstury, ambient occlusion oraz post-processing.
Co ciekawe, Evil West dobrze sprawdza się też na Steam Deck. Tutaj nie powinno to dziwić, bo mówimy o ogrywaniu wersji PC, którą ktoś dobrze zoptymalizował. Gracze mogą cieszyć się 720p i 60 fps na małym ekranie urzadzenia.
