Obecnie stosowane czujniki naprężenia bazują najczęściej na wykrywaniu zmian w prądzie elektrycznym, które powoduje ich rozciąganie przez badany obiekt. Nie są idealne, ale nowy czujnik rodem z przyszłości rozwiązuje ich największe bolączki, aby wyczuwanie naprężenia nie było prostsze.
Ten czujnik odmienia wyczuwanie naprężenia
Większość obecnych czujników naprężenia stosowanych do m.in. do śledzenia aktywności fizycznej lub odczytywania ciśnienia krwi. Sprawdzają się dobrze, ale mają swoje ograniczenia na poziomie czułości oraz wykrywania ruchów w szerokim zakresie. Nowo opracowane czujniki zwalczają te problemy, ponieważ łączą wysoką czułość z szerokim zakresem wykrywalnego ruchu. To oznacza, że będą w stanie wykryć marginalne zmiany i to nawet po znaczącym rozciągnięciu.
Czytaj też: Nowa era produkcji nadchodzi, bo przestrzeń kosmiczna znosi ziemskie ograniczenia
Odpowiadają za nie naukowcy North Carolina State University, którzy postawili na elastomerowy pasek polimerowy z osadzoną wewnątrz siecią nanoprzewodów ze srebra, przewodzących prąd elektryczny. Kluczowym rozwiązaniem w ich przypadku jest seria równoległych nacięć, na przemian z lewej i prawej strony, które odpowiadają za całą magię.
Kiedy taki czujnik jest w stanie spoczynku, prąd elektryczny przepływający przez niego może przejść bezpośrednio przez nacięcia. Kiedy jednak jest rozciągany lub skręcany, nacięcia te tworzą szczeliny i tym samym zygzakowaty wzór, którego prąd musi przepłynąć, co zwiększa jednocześnie opór elektryczny, którego można mierzyć i tym samym wykrywać nawet bardzo małe rozciągnięcia/ruchy. Nie wiadomo jednak nic o jego implementacji w obecnej technologii.