Reklama
aplikuj.pl

Nowa fabuła Dead Space ulepsza braki produkcji

dead space

Dead Space Remake to nie tylko zmiany w oprawie graficznej gry. Produkcja zaoferuje również lekko poprawioną historię. Czy twórcy nie przekroczą pewnej granicy?

Fabuła Dead Space Remake

Zespół Motive tworzący remake Dead Space wyjaśnia, jak ważna jest świetna fabuła, oraz co zmieniło się w niej od czasu wydania pierwowzoru. Świetna gra potrzebuje silnego wątku wiążącego te wszystkie jednostkowe doświadczenia – czegoś, co wciągnie gracza i zachęci go do odkrywania kolejnych tajemnic. Innymi słowy: świetna gra potrzebuje świetnej fabuły.

Czytaj też: Gracze PlayStation Plus Premium w styczniu ucztują

Kiedy Isaac Clarke i reszta załogi USG Kellion otrzymali zadanie naprawienia statku górniczego USG Ishimura, nie podejrzewali, jak szybko rutynowa misja może się zmienić w kompletny koszmar. Co napotkała w mroku załoga Ishimury? Co się z nią stało? Co to oznacza dla przyszłych losów ludzkości?

Zmiany w Dead Space Remake

„Wszystkim działom przyświecała ta sama filozofia,” – mówi główna projektantka poziomów Catherine Stewart. „Skoro coś nie jest zepsute, to nie ma sensu tego na siłę naprawiać. Chodziło głównie o to, by zostawić w spokoju elementy, które uczyniły tę grę tak dobrą, a poprawić tylko te rzeczy, które stwarzały problemy – tam, gdzie mogliśmy spisać się lepiej. Wybór tych elementów był często bardzo trudny, ale sądzę, że zdołaliśmy utrzymać w tym względzie równowagę”.

Czytaj też: Xbox Developer Direct to trochę nudy i trochę ciekawostek

W efekcie wiele zmian wprowadzono głównie w celu zachowania spójności i ciągłości. „Opowiedziano już mnóstwo historii rozgrywających się w uniwersum Dead Space” – mówi dyrektor kreatywny Roman Campos-Oriola. „W późniejszych grach, książkach, komiksach czy filmie… Dlatego w tej grze próbowaliśmy jedynie trochę poszerzyć przedstawiony świat, lub nieco go poprawić, aby był bardziej zgodny z całym uniwersum”.

Odświeżono również to, co zostało już stworzone. „Zapewniliśmy trochę więcej czasu na ekranie i lepiej przedstawiliśmy osobowości kilku postaci drugoplanowych” – kontynuuje Roman. „Niektóre z nich są bardzo ważne, jak Nicole czy Mercer. Ale nawet postacie takie jak Jacob Temple czy Elizabeth Cross, które w pierwotnej grze występowały tylko w nagraniach dźwiękowych, pojawiają się teraz na ekranie i mają do odegrania własne role”.