Reklama
aplikuj.pl

Dlaczego nie kupiliśmy Alan Wake Remastered?

alan wake rematered

Alan Wake Remastered to bardziej pasmo porażek, niż wskrzeszenie gry i sprowadzenie nowych graczy do tytułu. Gra nie poradziła sobie na rynku.

Alan Wake Remastered nie zbudził graczy

Remedy w produkcji ma sporo gier, a jedną z nich jest Alan Wake 2. Tytuł we wstępnych zapowiedziach brzmi, jak ciekawa propozycja, ale twórcy na pewno trochę się zestresowali, widząc wyniki sprzedaży poprzedniej gry.

Choć Alan Wake po latach dorobił się u niektórych kultowego statusu, to jednak nowe wydanie produkcji zwane po prostu Alan Wake Remastered, nie sprzedało się. Raport finansowy Remedy Entertianment wskazuje na to, że gra nie poradziła sobie na rynku tak dobrze, jak twórcy się tego spodziewali.

Co mogło do tego doprowadzić? Wymieniłbym tutaj kilka rzeczy, które potencjalnie mogły wpłynąć na wynik sprzedaży Alan Wake Remastered. Pierwsza sprawa to to, że gra wcale się aż tak nie zestarzała. Sam ogrywałem ją krócej, niż trzy lata temu i nawet nie pomyślałbym wtedy, że potrzebny jest remaster. To dalej dobrze wyglądająca gra!

Czytaj też: RTX 4090 i Uncharted 4 w 8K/60fps

Druga sprawa – Alan Wake Remastered też nie był jakoś spektakularnie wykonany. To podobny przypadek jak remaster Kingdoms of Amalur, gra wyglądała tak specyficznie, że ciężko było tutaj dużo poprawiać.

Trzecia rzecz – ucięcie dodatkowej zawartości. Niektórzy mogli zniechęcić się tym, że w nowej wersji gry nie ma DLC American Nightmare, które jest ważne z punktu widzenia całej fabuły.

Na koniec jest sprawa Nintendo Switch. Promocja remastera była tak słaba, że wielu graczy do dziś nie wie, że gra już wyszła na przenośną konsolkę. Niestety, nie ma sensu jej kupować, ponieważ port wypadł bardzo źle i nie trzyma nawet 30 fps.