Od dłuższego czasu wiadomo, że alkohol zwiększa ryzyko raka piersi u kobiet. Okazuje się jednak, że bardzo dużo osób nie zdaje sobie z tego sprawy.
Najnowsze badanie na ten temat zostało przeprowadzone w Wielkiej Brytanii. Badacze przeanalizowali informacje pobrane od 205 kobiet, które przechodziły badania przesiewowe w kierunku tego nowotworu. Około połowa kobiet za czynnik ryzyka wystąpienia raka piersi wskazała palenie. 30% powiedziało o otyłości a jedynie 20% wspomniało alkohol.
Czytaj też: Psy wykształciły „smutne oczy” aby wpływać na ludzi
Nawet wśród pracowników służby zdrowia panuje spora niewiedza. Wśród 33 przebadanych osób jedynie 49% wskazało alkohol za jeden z czynników raka piersi.
Kolejne badanie przeprowadzono w USA w 2017 roku. Wykazało ono, że aż 70% amerykanów nie wiem, że alkohol jest czynnikiem ryzyka raka piersi.
Ogólne szacunki mówią o tym, że alkohol odpowiada za od 5% do 11% wszystkich przypadków tej choroby. Picie jednej butelki wina tygodniowo jest równoznaczne wypaleniu 10 papierosów tygodniowo. Warto zdawać sobie z tego sprawę i unikać używek. Wiele krajów powinno także zastanowić się nad kampaniami, które uświadomią społeczeństwo odnośnie tego typu szkodliwości alkoholu.
Czytaj też: Raport ONZ przewiduje spowolnienia wzrostu ludności na Ziemi
Źródło: Livescience