Alphacool wypuścił nową wersję znanego chłodzenia Eisbaer. Aurora wprowadza podświetlenie ARGB, które ma nadać chłodzeniu całkowicie nowy wygląd. Czy AiO w takiej formie okaże się strzałem w dziesiątkę?
Dodatki saą w zasadzie takie same jak w poprzednich wersjach. Tym razem nie zabrakło jednak kontrolera ARGB na SATA. Dzięki niemu nie musicie mieć złącza 3 pin 5V na płycie głównej, aby sterować podświetleniem. Niestety montaż nie uległ zmianie – ciągle w pojedynkę ciężko jest zamontować AiO. Także sam backplate jest plastikowy i trzeba uważać, żeby go nie połamać.
Alphacool Eisbaer Aurora 240 CPU wygląda przepięknie. Wentylatory mają na ramce paski ARGB, które naprawdę fajnie się prezentują. Jednakże to sama blokopompka z wizerunkiem niedźwiedzia i oknem robi ogromną robotę. Moim zdaniem jest to najładniejszy blok, jaki do tej pory widziałem – jestem nim zachwycony.
Chłodnica jest miedziana i ma wymiary 278 x 124 x 30 mm. Obsługuje ona złączki G1/4″, więc bez problemów możecie wymienić np. węże. Te są wykonane z bardzo elastycznego materiału TPV. Dzięki temu nie ma problemów z ich wygięciem. Co ważne, na jednym z węży znajduje się prosty system do dodania dodatkowego bloku. Jego obsługa jest naprawdę prosta, a do zestawu spokojnie możecie doinstalować np. blok na grafikę. Jest to jeden z największych plusów testowanego chłodzenia.
Węże łączą się z blokopompką od góry. Tam też znajduje się korek, po którego odkręceniu możecie dolać cieczy do układu bądź całkowicie ją zmienić. Tak jak wspominałem blokompompka ma podświetlenie ARGB i wizerunek niedźwiedzia oraz okno. Wygląda ona naprawdę genialnie. Podstawa bloku została wykonana na idealne lustro. Sama pompka pracuje z prędkością 2800 RPM i zasilana jest ze złącza 3 pin.
Dołączone wentylatory to Alphacool Eiszyklon Aurora LUX Pro Digital RGB. Ich maksymalna prędkość to 2000 RPM, cśnienie 2,0 mmH2O a przepływ powietrza wynosi 104,49 m3/h. Wentylatory podłączane są pod złącze 4 pin i jest dodany do zestawu kabel, który pozwala obydwa śmigła podłączyć pod jedno złącze. Zarówno z pompki, jak i z wentylatorów wychodzi nietypowe złącze ARGB 3 pin JST. W zestawie jest jednak przejściówka na tradycyjne 3 pin 5V, więc bez problemów całość można zsynchronizować z płytą główną. Wszystkich kabli jest jednak trochę sporo i może w pewnym momencie zrobić się z nich spora plątanina – trzeba poświęcić czas, żeby je ładnie ułożyć i ukryć w obudowie.
Testy Alphacool Eisbaer Aurora 240 CPU
AiO jest zdecydowanie bardzo wydajną konstrukcją. Na każdych obrotach pokonuje konkurencję od Cooler Master, przy czym im mniejsze obroty śmigieł tym różnica w temperaturach się zwiększa. Wyniki są więc bardzo dobre i Alphacool Eisbaer Aurora 240 CPU świetnie sprawdzi się nawet pod bardzo mocnym OC procesora. Również znakomicie jest z kulturą pracy. Na maksymalnych obrotach wentylatorów jest głośno, ale to standard wśród AiO. Natomiast na 1200 RPM jest już bardzo cicho, a na 800 RPM chłodzenia nie usłyszycie. Sama pompka jest również bardzo cicha – lekkie buczenie słychać zaledwie z bardzo bliskiej odległości.
Podsumowanie testu Alphacool Eisbaer Aurora 240 CPU
Alphacool Eisbaer Aurora 240 CPU to nowość, która kosztuje ok. 600 zł. Uważam, że AiO jest warte każdej złotówki. Jest ono świetnie wykonane – chłodnica jest miedziana, węże elastyczne oraz łatwo można dodać do zestawu kolejne bloki np. na kartę graficzną. Alphacool Eisbaer Aurora 240 CPU także świetnie wygląda. Podświetlane wentylatory wraz z blokopompką z oknem i podświetlanymi wizerunkami niedźwiedzia to strzał w dziesiątkę.
Chłodzenie cieczą prezentuje też znakomite wyniki w testach – jest bardzo wydajne oraz stosunkowo ciche na niższych obrotach. Tak naprawdę jedyną wadą, jaką znalazłem podczas testów, jest system montażu – mógłby być on znacznie prostszy. Poza tym Alphacool Eisbaer Aurora 240 CPU to przepiękne AiO, które dodatkowo oferuje świetną wydajność. W tej cenie powinno być ono hitem.
Zdjęcia wykonałem za pomocą smartfona Oppo Reno 2.