Reklama
aplikuj.pl

AMD „nieustannie zasila” zapasy kart Radeon RX

Ich ceny jednak tego nie odzwierciedlają

Jestem pewien, że każdy z Was, choć usłyszał ułamek historii na temat niskiej dostępności oraz wygórowanych cen kart graficznych. Przyjmuje się, że głównym powodem takiej anomalii na rynku jest zapotrzebowanie na GPU w segmencie kryptograficznym, ale po doniesieniach na temat zmowy handlowej producentów kości pamięci DRAM nie możemy być w stu procentach pewni, czy czegoś przed klientami nie utajniono. Tak czy inaczej, AMD w zapewnia, że walczy z tą sytuacją i (ponownie) przepowiada jej poprawę.

Tajemnicą bowiem nie jest, że to właśnie „czerwonym” oberwało się w ostatnich miesiącach najbardziej. Zwłaszcza w kwestii serii Radeon RX Vega, która na półkach sklepowych odgrywała rolę istnej legendy – wszyscy o niej słyszeli, ale nikt jej nie widział. Reprezentant firmy twierdzi, że:

Przez ostatnie kilka miesięcy AMD pracowało nad zasileniem linii produkcyjnej i dostarczeniu kart Radeon w ręce jak największej ilości graczy. Przewidujemy, że w nadchodzących tygodniach nadal będziemy zauważać wyższą dostępność wszystkich modeli serii Radeon RX.

O ile nie widać tego w zawyżonych ciągle cenach, to w kwestii dostępności już tak. Zwłaszcza na amerykańskim rynku, gdzie dorwanie od kilku dni wersji RX Vega nie graniczy już z cudem. W Polsce sprawa ma się odrobinę gorzej, ale znacznie lepiej, niż kilka tygodni temu. Niestety koszt zakupu każdego modelu z serii najnowszych Radeonów RX nadal jest obarczony kwotą wyższą od poziomu MSRP, czyli sugerowanej ceny detalicznej producenta.

Raz mowa o przebiciu na poziomie 100 złotych, a raz nawet 500 zł. W normalnej sytuacji byłoby to niedopuszczalne, żeby produkt będący od kilku(nastu) miesięcy w sprzedaży osiągał taki pułap cenowy. Lepiej od AMD walczy z tym Nvidia, której wycena produktów zaczyna wyglądać coraz lepiej.

Źródło: Kitguru