Podobnie jak dzisiaj, ludzie, którzy żyli setki lat temu, mieli rytuały i tradycje związane ze śmiercią. Metody pochówku lub hołdu dla zmarłych często różnią się w zależności od kultury. W ostatnim czasie archeolodzy dowiedzieli się więcej o jednym z bardziej tajemniczych starożytnych zwyczajów pochodzących z dzisiejszego Laosu.
Naukowcy z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego niedawno odkryli kilkanaście nowych lokalizacji w Laosie, gdzie znajdują się dziesiątki tajemniczych słoików powiązanych z nieznanych rytuałem. Zespół udokumentował istnienie ponad stu tak zwanych „słoików umarłych”, ale odkrycie przyniosło więcej pytań niż odpowiedzi. Wcześniejsze badania sugerowały, że słoiki były używane w kontekście śmierci, choć nadal nie wiadomo, jaką rolę odgrywały w pochówku.
Czytaj też: Pomysł na pogrzeb: Za 9 950 dolarów rozrzucą Twoje prochy na Księżycu
Zdaniem badaczy słoiki zostały skonstruowane z dużych pojedynczych skał, a następnie przeniesione do różnych odległych miejsc w lesie, gdzie zostały znalezione po setkach lat. Obok urn, w pobliżu tych samych miejsc znaleziono także rzeźbione dyski przedstawiające różne obrazy. Prawdopodobnie są to znaczniki pogrzebowe. Ozdobne boki kamiennych dysków były układane w stronę ziemi, co dodatkowo dodaje tajemniczości całemu przedsięwzięciu.
Wyjaśnienie tego, co działo się w tych miejscach, będzie trudne, ale dzięki odkryciu większej ilości artefaktów, archeolodzy będą w stanie odtworzyć dawno zapomniany rytuał.
[Źródło: bgr.com]
Czytaj też: Kim było 15 brutalnie zamordowanych 5000 lat temu osób?