Arctic Liquid Freezer II 420 to jedno z największych AiO na rynku. Czy oznacza to również, że jest to bardzo wydajna konstrukcja?
Akcesoria Arctic Liquid Freezer II 420
AiO otrzymujemy z zestawem montażowym i małą ilością pasty MX-4. Dodane karteczki pozwalają na szybkie znalezienie instrukcji montażu w sieci. Ten jest bardzo prosty i na pewno nie sprawi Wam żadnych problemów.
Czytaj też: Test chłodzenia Deepcool Castle 280RGB
Czytaj też: Test chłodzenia Cooler Master MA620M
Czytaj też: Czy drogie chłodzenie powietrzem poradzi sobie z Intel Core i9-10900K?
Specyfikacja Arctic Liquid Freezer II 420
Arctic Liquid Freezer II 420 to ewolucja wcześniej testowanego przeze mnie modelu 240. Wygląd nie jest więc plus tej konstrukcji. Blokopompka wygląda słabo – głównie przez wentylator. Ale paradoksalnie jest on plusem, bowiem ochładza sekcję zasilania płyty głównej. Często są z nią problemy przy chłodzeniu cieczą, a przy tym modelu otrzymuje ona dodatkowe chłodzenie. Wentylator VRM działa z maksymalną prędkością 3000 RPM i ma on 40 mm.
W testach temperatury wykorzystałem moduł termowizyjny smartfonu CAT S61, a zdjęcie wykonałem przy procesorze podkręconym na 5,1 GHz przy obciążeniu Cinebench R20. Temperatury są niskie, co dobrze pokazuje, że wentylator VRM naprawdę się przydaje.
Czytaj też: Test chłodzenia SilverStone AR12-RGB
Czytaj też: Test chłodzenia Arctic Freezer 50
Czytaj też: Test chłodzenia Noctua NH-L12 Ghost S1 Edition
Chłodnica ma rozmiary 458 x 138 x 38 mm. Mieści ona trzy wentylatory 140 mm. W zestawie mamy trzy sztuki Arctic P14 PWM. Ich maksymalna prędkość to 1700 RPM, głośność 0,3 Sone, przepływ powietrza 72,8 CFM a ciśnienie 2,4 mmH2O. Wentylatory wraz z pompką podłączane są jednym złączem 4 pin do płyty głównej.
Węże mają długość 450 mm, średnicę zewnętrzną 12,4 mm i wewnętrzną 6,0 mm. Są one trochę mało elastyczne. Także połączenie z blokopompką jest nieruchome, choć węże podłączane są od góry więc tutaj nie będzie problemów.
Blokopompka ma miedziane wykończenie. O wentylatorze VRM już wcześniej wspomniałem. Pompka pracuje z maksymalną prędkością 2000 RPM – powinno to zapewnić odpowiednią wydajność przy niskim hałasie.
Testy Arctic Liquid Freezer II 420
Zgodnie z oczekiwaniami Arctic Liquid Freezer II 420 wypada świetnie w testach. Jest to zdecydowanie najwydajniejsze chłodzenie w naszym zestawieniu. Na maksymalnych obrotach bez problemu poradził sobie z najmocniej podkręconym procesorem. Na 1200 RPM i 800 RPM wyniki są trochę niższe, ale nadal większe od konkurencji. Nie ma jednak co się dziwić – ogromna chłodnica z trzema wentylatorami 140 mm robi swoje.
AiO świetnie też wypada pod względem kultury pracy. Na maksymalnych obrotach jest głośno, ale już na 1200 RPM można mówić o stosunkowo cichej pracy. Na 800 RPM na pewno nie usłyszycie działania chłodzenia.
Czytaj też: Test chłodzenia SilentiumPC Grandis 3
Czytaj też: Test chłodzenia be quiet! Shadow Rock 3 White
Czytaj też: Test chłodzenia be quiet! Pure Loop 240
Podsumowanie testu Arctic Liquid Freezer II 420
Arctic Liquid Freezer II 420 kosztuje ok. 600 zł. Jeśli macie obudowę, która go pomieści to w ciemno możecie kupować te chłodzenie. Jest ono bardzo wydajne, a przy tym zachowuje dobrą kulturę pracy, w szczególności na niższych obrotach wentylatorów. Jednakże nawet na maksymalnych nie jest aż tak źle, jak mógłbym się spodziewać. Temperatury procesora są świetne i AiO bez problemów radzi sobie z konkurencją nawet na niższych obrotach wentylatorów.
AiO bez problemów poradzi sobie z mocno podkręconym procesorem. Plusem jest też wentylator VRM, który obniży temperaturę sekcji zasilania. Tak naprawdę jedynym większym minusem chłodzenia jest wygląd, który nie każdemu przypadnie do gustu. Tutaj głównie chodzi o blokopompkę, która z wentylatorem VRM nie jest zbyt przyjemny dla oka – przynajmniej moim zdaniem.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
Arctic ponownie stworzył świetne AiO, które jest dobrze wykonane, wycenione oraz oferuje świetne możliwości przy całkiem niezłej kulturze pracy. Jeśli więc nie szukacie chłodzenia z RGB, a zależy Wam na innych aspektach, to moim zdaniem będzie to jeden z najlepszych wyborów na rynku.
Zdjęcia wykonałem za pomocą smartfona Oppo Reno 2.