Reklama
aplikuj.pl

Aston Martin chce rekordu dla Valkyrie na Nurburgring

Aston Martin chce rekordu dla Valkyrie na Nurburgring
Aston Martin chce rekordu dla Valkyrie na Nurburgring

Wcześniej dowiedzieliśmy się, że hybrydowy hipersamochód Valkyrie zmierzy się z ogromnym wyzwaniem, występując na 24-godzinnym wyścigu Le Mans w 2021 roku, ale to nie jedyne wystąpienia, jakie planuje Aston Martin. W wywiadzie dla australijskiego CarSales.com dyrektor generalny firmy, Andy Palmer potwierdził, że Valkyrie trafi na tor Nurburgring, a także Silverstone and Spa, aby ustanowić rekordy okrążeń.

Czytaj też: Elektryczny hipersamochód Battista od Pininfarina dostał facelifta

Valkyrie z silnikiem hybrydowym V-12 o mocy 1160 koni mechanicznych z pewnością ma spore szanse na takie osiągnięcie, o czym doskonale wie Palmer, mówiąc:

Wiemy już, że będzie tam kur**sko szybko. Myślę, że może zrobimy coś fajnego – na przykład pojawimy się na otwartej sesji.

Oczywiście każdy chętny może zarezerwować dla siebie cały tor Nurburgring i bez żadnych zewnętrznych rozpraszaczy (choć pogoda robi swoje) postarać się o ustanowienie rekordu. Kosztuje to naprawdę sporo i choć Aston Martin zapewne zdecyduje się na taki sprawdzian dla swojej Valkyrie, to nic nie stanie na przeszkodzie, żeby wystawić ją też podczas imprez Ring. W nich udział może wziąć każdy chętny z prawem jazdy i swoim samochodem, ale zasady sprawiają, że nie mogą zaliczyć całego okrążenia, bo zjeżdżają kilkaset metrów przed metą.

Na pytanie, czy zaliczenie toru Nurburging jest warte zachodu, CEO Aston Martin powiedział, że:

Naprawdę chciałbym powiedzieć, że nie – w większości przypadków okrążenie Nurburgringu nie jest ważne. Jednak na niektórych rynkach dziwnie myślę zwłaszcza w Chinach, czas wokół Nurburgringu jest ważny dla oceny  sprawności supersamochodu. W rzeczywistości nie rozwijamy [Valkyrie] w tym celu. 

Obecnie rekord na tym torze należy do 770-konnego Lamborghini Aventador SVJ o czasie 6 minut i 44,97 sekundy. Ten samochód ma również silnik V-12 zamontowany w połowie, ale brakuje mu pomocy hybrydowej, którą Valkyrie oczywiście ma.

Czytaj też: Elektryczny „Mustang” od Charge zachował klasyczny wygląd

Źródło: Road and Track