W trzeciej dekadzie XXI wieku Księżyc po raz kolejny będzie odgrywał ogromną rolę w całej astronomii. Wszystko przez m.in. agencję NASA, która przygotowuje się nie tylko do misji Mars 2020, ale też wysłania astronautów na Księżyc do 2024 roku. Trochę więc przyjdzie nam jeszcze poczekać na ten moment, ale już teraz ludzki czynnik w tej misji jest dopieszczany.
Czytaj też: Plany kosmicznej turystyki Virgin Galactic zdecydowanie są ambitne
Prawdą jest, że nasze ciało nie za bardzo lubi się z inną grawitacją, niż ta na Ziemi. Jako że ciągle niewielu astronautów zostało na nią wystawionych przez wiele godzin, to NASA pragnie nie tylko sprawdzić kondycję swoich astronautów w podobnych warunkach, ale też przygotować ich na coś, czego doświadczyła zaledwie garstka.
Dlatego też NASA wraz ze swoimi astronautami odwiedza już regularnie swoje „wielkie akwarium” w Neutral Buoyancy Lab w Johnson Space Center. Widoczne wyżej zdjęcie pochodzi z jednych z pierwszych podwodnych przygód, podczas których specjaliści oceniają to, jak astronauci będą żyć i radzić sobie na Księżycu. Tamtejsze warunki 1/6 grawitacji ziemskiej imituje nie tylko woda, ale też ciężkie wyposażenie astronautów w m.in. sprzęt nurka.
Jak czytamy na oficjalnym blogu, w tym wielkim zbiorniku wodnym astronauci poruszają się, „ustawiają” schronienia, zbierają próbki i przeprowadzają eksperymenty. To będzie ich zadanie już w 2024 roku, kiedy to ruszy misja Artemis III, choć niektórzy sądzą, że przyjdzie nam na to poczekać nieco dłużej.
Czytaj też: Pojedyncza cząsteczka może zmienić nasze postrzeganie dotyczące planet
Źródło: BGR