Dorian zyskał miano huraganu czwartej kategorii, a astronauci i satelity stworzyli nowe ujęcia tego potężnego kataklizmu. Luca Parmitano przebywający na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej nagrał słup powietrza, gdy ten poruszał się przez Ocean Atlantycki w kierunku południowo-wschodniej części Stanów Zjednoczonych.
Przedstawiciele NASA ogłosili, że huragan Dorian osiągnął status czwartej kategorii w skali Saffira-Simpsona. Napędzające go wiatry wieją z prędkością dochodzącą do 250 kilometrów na godzinę. Co ciekawe, wschodnie wybrzeże środkowej Florydy szykowało się do przyjęcia uderzenia – huragan zmienił jednak kierunek.
Czytaj też: Czy zbombardowanie huraganu bombą nuklearną może go zatrzymać?
NASA nagrywa materiały przedstawiające Doriana z perspektywy Międzynarodowej Stacji Kosmicznej za każdym razem, gdy stacja przelatuje nad burzą. ISS każdego dnia okrąża naszą planetę aż 16 razy. NASA, NOAA i NHC używają szeregu satelitów i samolotów, aby śledzić Doriana podczas jego trasy przez Atlantyk. Luca Parmitano nie jest jedynym astronautą, który śledził postępy burzy z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Wcześniej inny członek załogi podzielił się widokami ze swojej perspektywy.
[Źródło: livescience.com; grafika: NASA]
Czytaj też: Jak wygląda huragan Dorian z perspektywy satelity?