Reklama
aplikuj.pl

Czy zbombardowanie huraganu bombą nuklearną może go zatrzymać?

Okazuje się, że wysocy rangą urzędnicy Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego rozważali użycie bomb nuklearnych do powstrzymywania huraganów. Nastąpiło to po sugestiach prezydenta Donalda Trumpa. Czy takie rozwiązanie byłoby jednak skuteczne?

Pomijając fakt, czy takie sugestie faktycznie miały miejsce, nawet jeśli Trump nie był ich autorem, to idea bombardowania huraganów była już rozpatrywana w przeszłości. Jak wynika z raportu National Geographic, koncepcja sięga czasów świetności ery atomowej w 1961 r., kiedy Francis W. Riechelderfer przyznał, iż istnieje możliwość zrzucania bomb atomowych na huragany.

Czytaj też: Huragany powodują ewolucję bardziej agresywnych pająków

Z obliczeń wynika, że broń atomowa, choć potężna, nie może się nawet równać z siłami natury. Mimo upływu lat i rozwoju najnowszych technologii, nawet obecne możliwości ludzkości nie dają nam szans na pokonanie huraganu. Ale skoro nie da się ujarzmić kataklizmu, może da się go chociaż skierować w pożądanym kierunku? Niestety, tutaj odpowiedź również jest negatywna.

Zmiana huraganu piątej kategorii w kataklizm drugiej kategorii wymagałaby wtłoczenia ok. pół tony powietrza na każdy metr kwadratowy w centrum huraganu. Jest to, krótko mówiąc, niewykonalne. Dodatkowo, należy pamiętać o konsekwencjach zrzucenia bomb atomowych, co wiązałoby się z opadem radioaktywnym. Badacze analizujący wpływ katastrofy w Fukushimie na środowisko oceaniczne zauważyli, że występująca tam radioaktywność, mimo że niska, widocznie wpływa na organizmy.

[Źródło: popularmechanics.com; grafika: NOAA]

Czytaj też: Jak powstają huragany i jak powinniśmy się przed nimi chronić?