Reklama
aplikuj.pl

Astronomowie namierzyli nową, gorącą egzoplanetę Wolf 503b dwukrotnie większą od Ziemi

Podstawowym celem poszukiwaczy egzoplanet jest znajdowanie obiektów położonych w tzw. strefie zamieszkiwalnej. W takich warunkach na powierzchni planety powinna znajdować się woda w stanie ciekłym umożliwiająca utrzymanie życia. Czasem jednak naukowcy dzielą się swoimi odkryciami, nawet, jeśli są one kompletnym zaprzeczeniem pojęcia „życiodajnych”. 

Tak właśnie było w przypadku Wolf 503b położonej zaledwie 145 lat świetlnych od Ziemi. Badacze mają problem z określeniem, z czego dokładnie składa się owa planeta. Nie ma pewności, czy jest ona skalista czy to po prostu kula rozgrzanego gazu. Wolf 503b okrąża swoją gwiazdę w jeszcze bliżej odległości niż ma to miejsce w przypadku Merkurego i Słońca.

Dzięki niewielkiemu dystansowi dzielącego nasze planety zostanie ona wkrótce dokładnie zbadana. Nastąpi to, gdy na orbitę trafi Teleskop Kosmiczny Jamesa Webba, z którym astronomowie wiążą spore nadzieje. Według szacunkowych analiz temperatura przy powierzchni Wolf 503b osiąga wartości rzędu 500 stopni Celsjusza. Trudno więc oczekiwać, by na tej planecie pozasłonecznej istniało jakiekolwiek życie.

Wyróżnia ją jednak fakt, że jest na tyle jasna, by udało się dokładnie zbadać jej orbitę oraz odległość dzielącą Wolf 503b od swojej gwiazdy. Zdaniem naukowców jest ona 10-krotnie mniejsza niż dystans między pierwszą planetą Układu Słonecznego a jego centralną gwiazdą. Gdy astronomowie zaobserwują oddziaływanie między egzoplanetą a jej gwiazdą, powinni być w stanie ustalić jej skład oraz masę.

[Źródło: bgr.com]