Obrazy uchwycone przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a i udostępnione przez NASA pokazują obiekt przypominający ogromnych rozmiarów dynię.
W rzeczywistości jest to jednak pozostałość po zderzeniu dwóch galaktyk. „Oczy” tworzą dwie gwiazdy – czerwone karły – nadające całości pomarańczową poświatę. Z kolei nowonarodzone gromady gwiazd przypominają uśmiech. Cały obiekt ma niemal 109 000 lat świetlnych długości, co jest wartością zbliżoną do średnicy Drogi Mlecznej.
Czytaj też: Galaktyka zaskoczyła astronomów. Jest jasna niczym kwazar
Czytaj też: Przez naszą galaktykę leci samotna planeta. Zaobserwowali ją polscy astronomowie
Czytaj też: Dlaczego galaktyki mają różne kształty?
Co ciekawe, przypominający dynię kształt wkrótce zmieni swój wygląd. NASA przewiduje, że para galaktyk, oddalona o 120 milionów lat świetlnych, może stać się gigantyczną galaktyką spiralną. To, co obecnie przypomina uśmiech, może być oznaką powstawania takowej spirali. Z kolei „uśmiech” obejmuje obie galaktyki i najprawdopodobniej powstał, gdy gaz międzygwiezdny został ściśnięty w związku z łączeniem galaktyk.
Kosmiczna „dynia” to efekt fuzji dwóch galaktyk
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News