Reklama
aplikuj.pl

Astronomowie zaobserwowali nową klasę obiektów w pasie Kuipera

Podczas gdy astronomowie nadal polują na potencjalną planetę ukrytą gdzieś za Neptunem, mniejsze obiekty pojawiają się ostatnio z zadziwiającą regularnością. Zespół z Narodowego Obserwatorium Astronomicznego Japonii odkrył nową klasę ciał. Badacze od dawna sądzili, że istnieją one w gdzieś pasie Kuipera na obrzeżach Układu Słonecznego. 

Nowy obiekt, o średnicy 2,6 km, został wykryty za pomocą sprawdzonej metody. Polega ona na obserwacji gwiazdy i wyczekiwaniu na pojawienie się cienia obiektu, który przechodzi między tą gwiazdą a Ziemią. Naukowcy monitorowali około 2000 gwiazd przez 60 godzin, używając dwóch małych teleskopów ustawionych na dachu.

Jest to pierwszy obiekt w swojej klasie, który został zauważony w pasie Kuipera, w obszarze skalistych i lodowych ciał, które rozciągają się poza Neptunem. Chociaż istnieją prawdopodobnie setki tysięcy takich obiektów, tak naprawdę wiemy tylko o największych. Pluton jest planetą karłowatą o średnicy 2 377 km, ale istnieją też inne, takie jak Haumea i Makemake, o średnicy odpowiednio 1632 km i 1 430 km. Dla porównania, Ultima Thule, którą kilka tygodni temu sfotografowała New Horizons, ma długość zaledwie 32 km.

Większość obiektów w tym obszarze powinna być jeszcze mniejsza, w rozmiarze od 2 do 20 km szerokości. Nie jest więc zaskakujące, że trudno jest zauważyć ja z tak dużej odległości. Naukowcy twierdzą, że obiekt ten jest swego rodzaju „brakującym ogniwem” w formowaniu planet.

[Źródło: newatlas.com; grafika: Ko Arimatsu]

Czytaj też: Naukowcy zaobserwowali „gorącego Neptuna” który znika w niezwykłym tempie