Stało się to, na co zapowiadało się od kilku tygodni. Wzorem kilku innych europejskich krajów UKE wstrzymał składanie ofert wstępnych w trwającej aukcji sieci 5G.
Aukcja wstrzymana, winny COVID-19
W krótkim komunikacie UKE czytamy:
W związku z przepisami ustawy z dnia 31 marca 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2020 poz. 568) bieg terminu składania ofert wstępnych w ogłoszonej w dniu 6 marca 2020 r. aukcji na cztery rezerwacje częstotliwości z zakresu 3480-3800 MHz został zawieszony.
Zawieszenie biegu terminu składania ofert wstępnych obowiązuje od dnia 31 marca 2020 r., w okresie stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego ogłoszonego z powodu COVID-19 na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej.
Oznacza to, że aukcja czasowo utknęła na jednym z pierwszych etapów.
Ruch do przewidzenia. Tego nie można było zrobić inaczej
Aukcja 5G zostaje zawieszona na wczesnym etapie. Oczywiście dałoby się go do kończyć, ale przejście do kolejnego byłoby niemożliwe. Chodzi o szkolenia z obsługi systemu aukcyjnego dla uczestników aukcji, na których stawiennictwo jest obowiązkowe i osobiste. W obecnej sytuacji byłoby to narażanie zdrowia wielu osób.
Zobacz też: Aukcja 5G idzie zgodnie z planem. Czy w końcu zatrzyma ją Koronawirus?
Aukcja zapewne ruszy tak szybko jak tylko jest to możliwe. UKE nie może sobie pozwolić na jakiekolwiek opóźnienia, ale w obecnej sytuacji nie było innego wyjścia.
Rząd powoli zapowiada, że w przyszłym tygodniu pojawią się pierwsze poluzowania obostrzeń związanych z epidemią Koronawirusa. Jeśli wszytko przebiegnie sprawnie, aukcja powinna ruszyć nie dalej jak za kilka tygodni.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News