Wygląda na to, że Google nieco pokombinowało przy wyświetlaczach w modelach Pixel 4, które w teorii i obecnie ciągle w praktyce odstają od konkurencji.
Już wcześniej dowiedzieliśmy się, że flagowiec Google daje nieco ciała w odświeżaniu ekranu. Chociaż firma zaznacza, że ten osiąga całe 90 Hz, to w praktyce często spada do 60 Hz i to nie wszystko. Teraz ktoś zainteresował się jego jasnością.
Jeden z testerów dowiedział się XDA, że maksymalna jasność smartfonu Google Pixel 4 wynosi tylko około 450 nitów. Jest więc znacznie niższa w porównaniu do jasności innych flagowców w 2019 roku, gdzie większość telefonów w tej kategorii często ma jasność ponad 600-700 nitów. Nic więc dziwnego, że Pixela 4 uznaje się za nieodpowiedniego do pracy na zewnątrz. Jednak jakość wyświetlacza wcale nie jest tutaj winowajcą.
Cały problem leży w samym oprogramowaniu, ponieważ Google najwidoczniej postanowiło oszczędzać pokłady baterii w tak drastyczny sposób, aby nie wyciskać ostatnich soków z obecnego w Pixelu 4 2800 mAh ogniwa. Ograniczenie oprogramowaniem stosowane przez Google smartfon zrzuca, kiedy tylko zacznie odtwarzać filmy w HDR. Wtedy zyskuje pełną jakość, aby pokazać najlepszy możliwy zakres dynamiki. W innych przypadkach wyświetlacz wraca do jasności 450 nitów.
Bez grzebania w oprogramowaniu na poziomie administratora się nie obejdzie, aby zmienić to zachowanie.