Reklama
aplikuj.pl

Białorusin ukradł niemieckiego Mercedesa, pędził na Litwę, a Polacy go zatrzymali

mercedes g63

Witamy w Europie. Tutaj w kradzieży jednego samochodu pojawiają się wątki czterech państw.

Do ciekawej sytuacji doszło w… Europie. Bo tak najłatwiej jest powiedzieć, gdy w historię wplątanych jest tyle państw. Co się zatem konkretnie stało z Mercedesem AMG G63? W skrócie – ukradziono.

A dłuższa wersja tej historii przedstawia się tak… Pewien Białorusin udał się do Niemiec. Tam wypożyczył Mercedesa AMG G63 wartego około milion złotych. Na co mu on był? Niby na ślub. Wypożyczający naprawdę był tylko słupem.

Czytaj też: Nie uwierzycie ile zarabiali producenci samochodów na sekundę

Do poszukiwań pojazdu przyłączyła się polska policja, które wspierana byłą przez Agencję Detektywistyczną Temida. Jak się dowiadujemy – poszukiwań zakończonych pomyślnie. Mercedes AMG G63 został złapany na trasie S8. Zatrzymany kierował się w stronę Białegostoku. Jego celem najprawdopodobniej było przekroczenie granicy Polski i Litwy.

Jedyne co dziwi w tej sytuacji to sprawa Białorusina. Policja zatrzymała go, ale tylko przesłuchała. Tuż po tym został on zwolniony. Dlaczego? Tej informacji już nie udzielono.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News