Reklama
aplikuj.pl

Ford nie ugnie się przed ruchem Black Lives Matter

Ford i organy ścigania w Ameryce utrzymują bliskie relacje od ponad 7 dekad, kiedy to po raz pierwszy producent samochodów stworzył pierwszy pojazd dla policji. Niestety pielęgnowanie tej współpracy nie podoba się wszystkim pracownikom.

Niektórzy pracownicy Forda zakwestionowali to, czy firma powinna w ogóle produkować tego typu samochody i jeśli wydaje się Wam to bzdurne, to na ruchu BLM wyrosła ogólna niechęć określonych grup do policji w USA. Według serwisu Jalopnik, kilku pracowników Forda napisało list do dyrektora generalnego Jima Hacketta i prezesa Billa Forda, prosząc o zaprzestanie produkcji pojazdów policyjnych. List krąży ponoć ciągle wśród wielkich głów Forda.

Jednak pomysł ten spotkał się z chłodnym przyjęciem przez CEO Forda. Ten ponoć poinformował pracowników, że gdyby Ford przestał konstruować pojazdy policyjne, „zaszkodziłoby to bezpieczeństwu funkcjonariuszom i utrudniło im wykonywanie pracy”.

Chociaż Hackett pragnie więcej przejrzystości w działaniu policji, rozumie jej istotną rolę w społeczeństwie. Jak napisał:

Nasz świat nie funkcjonowałby bez odwagi i poświęcenia dobrych funkcjonariuszy policji, którzy chronią i służą. Ale bezpieczeństwo społeczności musi obejmować wszystkich członków, a dziś tak nie jest.

Czytaj też: Najnowsza wiadomość ucieszy miłośników klasycznych Ferrari

Finalnie podkreślił, że Ford będzie kontynuował produkcję i sprzedaż pojazdów policyjnych i że nadal będzie „silnym głosem wsparcia dla Black Lives Matter” (via Motor1).

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News