Już dawno styl jakiejś gry nie podobał mi się tak bardzo jak ten z Diablo 4. A Blizzard jeszcze ulepsza tytuł!
Blizzard zamieścił w sieci nowe informacje o nadchodzącej produkcji z serii Diablo. Premiera gry odbędzie się zapewne za kilka lat, ale tym razem Zamieć nie zamierza wydać gry przez którą zespoły ds. wizerunku dostaną zawału.
Co już się zmieniło od czasu pierwszego pokazu gry? Blizzard bardzo dziękuje za cały feedback, który dostarczyli gracze, bo dzięki temu wiedzą doskonale w jakim kierunku mają podążać. Poniżej prezentujemy nadchodzących przeciwników. Jak dla mnie wyglądają genialnie!
Zmiany zaszły np. w menusach gry. Wszystkie przedmioty otrzymały mroczniejszy wygląd. Początkowo Blizzard nie chciał, aby itemki w ekwipunku wyglądały dokładnie tak jak na bohaterze czy bohaterce, ale uznano, że przez to tracą one swój urok. Dlatego nowe ikony będą już takie jak oryginały.
Blizzard przemyślał również sprawę ułożenia interfejsu. I to jak przemyślał! Założeniem Blizza było to, aby interfejs umieścić tym razem w lewym dolnym rogu, tak aby poniekąd oczyścić dolną część ekranu. Gracze mogliby dzięki temu lepiej widzieć pole walki. Analiza wykazała jednak, że czas jaki jest potrzebny, aby przenieść wzrok ze środka ekranu do boku jest po prosty zbyt długi. Dlatego też gracze PC otrzymają opcję wyboru czy wolą więcej widzieć czy też mniej ruszać gałkami ocznymi.
Ale to nie koniec! Bo gdy pomyślimy o konsolowcach to zauważymy, że w przypadku gry na telewizorze z większej odległości, czas jakim podążamy wzrokiem od środka ekranu do interfejsu w dolnym lewym rogu jest znacznie krótszy. Dlatego też wersja konsolowa gry otrzyma tylko nową wersję interfejsu.
