„To naprawdę trudne, żeby nie uśmiechać się ciągle podczas prowadzenia Tesli”. Takim wstępem twórca poniższego materiału rozpoczyna wyścigowy pojedynek z Modelem 3 w roli głównej.
W poniższym materiale mierzy się zwyczajny Model 3 Tesli, a więc egzemplarz bez żadnego podkręcenia, czy ulepszenia pokroju Performance. Dziwne, zważywszy na to, że stawia czoła zarówno Fordowi Focusowi ST, jak i BMW M2, czyli modelom w specjalnie podkręconych wydaniach.
Chociaż fajnie jest spojrzeć, jak Model 3 wypada na tle samochodów w zorientowanych na osiągi poziomach wykończenia, to historia przeplatająca się z wyścigami jest równie ciekawa. Wynik wyścigów możecie zapewne już przewidzieć.
Czytaj też: Pierwsze doniesienia o mocy Ford Mustang Mach 1
Jego twórca, Gjeebs, twierdzi, że jest miłośnikiem samochodów wyczynowych i głośnych układów wydechowym i przyznał, że był hejterem Tesli. Jednak teraz, kiedy miał okazję zasiąść za kółkiem Modelu 3 z 2018 roku z napędem na tylne koła bazującym na jednym silniku, stwierdził, że Tesli tak naprawdę nie da się nienawidzić. Nawet w tak „skromnym”, jak na tę firmę wydaniu.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News