BMW postanowiło zaostrzyć nasz apetyt na nadchodzące BMW M3 G80, pokazując kilka ujęć z jego szaleństw na torze Nurburgring.
Chociaż to czterodrzwiowe BMW M3 ciągle ma na sobie kamuflaż, szereg zbliżeń pozwala nam rzucić okiem na kilka szczegółów. Wśród elementów stylistycznych nowego M3 najbardziej intrygującym jest zdecydowanie brak masywnych wlotów powietrza z serii 4. Jasne – kamuflaż skrywa znaczną ich część i trudno nie przyznać, że są nieco większe, ale zdecydowanie daleko im do olbrzymich.
Co ważne, po raz pierwszy BMW M3 będzie dostępne z napędem na wszystkie koła, ale nie zabraknie też wersji z napędem na tylną oś. Zastosowany w tym samochodzie układ AWD wykorzystuje pokładowy miernik współczynnika tarcia, który informuje układy elektroniczne o dostępnej przyczepności i dostosowuje napęd do warunków.
Czytaj też: Autopilot Tesli po raz pierwszy świadomie pokonał zielone światło
Najnowsze pogłoski wskazują, że M3 z tylnym napędem, zadebiutuje najpierw i trafi do sprzedaży na początku 2021 roku nawet z opcją manualnej skrzyni biegów. Układ napędu na wszystkie koła dołączy do oferty pod koniec 2021 roku (via Motor1).
Jeśli chodzi o moc, wiemy, że nowe BMW M3 wykorzysta jedną z wariacji silnika rzędowego S58 z sześcioma cylindrami, podwójnym turbodoładowaniem i 3-litrową pojemnością. Jego osiągi są z kolei nieznane, ale np. w X3 M Competition wytwarza 503 KM i 600 Nm.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
