Już prawie wrzesień, a to oznacza, że dzieli nas już zaledwie kilka tygodni od oficjalnego debiutu BMW M3 i M4 nowej generacji, a to najwyraźniej nie przeszkadza producentowi przed realizowaniem dalszych prac rozwojowych.
Na to przynajmniej wskazuje najnowszy zestaw zdjęć szpiegowskich (via Motor1) przedprodukcyjnego prototypu M4 podczas najwidoczniej ostatnich rund testowych na torze Nurburgring. Niestety tego typu fotki nie ujawniają już wiele, bo widzieliśmy już to cacko wiele razy.
Jednak to, co kryje się pod maską, ciągle jest sporą tajemnicą, ale istnieją mocne przesłanki, że moc będzie dostarczana przez odpowiednio dostrojoną wersję najnowszego 3,0-litrowego silnika BMW z podwójnym turbodoładowaniem. Ten będzie zapewniał ponad 500 koni mechanicznych, wrzucając je na wszystkie cztery koła za pośrednictwem automatycznej skrzyni biegów.
Warto też wspomnieć o planowanych modelach Pure. Według serwisu Carmagazine “czyste” M3 i M4 będą jedynymi modelami ze swojej serii, które będą oferować manualną skrzynię biegów i napęd na tylną oś. To ma z kolei sprawić, że będą nie tylko tańsze, ale też mniej wydajne.
Czytaj też: Hybrydowe BMW M5 nowej generacji mają zmieść nas z dróg
Wprawdzie oba samochody mają zostać przy 3-litrowym sześciocylindrowym silniku z podwójną turbosprężarką, ale ich moc zostanie ograniczona z 474 koni mechanicznych do 454. Nieco gorzej prezentuje się kwestia momentu obrotowego, ponieważ manualne przekładnie, jakie ma do dyspozycji BMW są w stanie obsłużyć maksymalnie 650 Nm. To oczywiście nadal sporo, ale nie tak dużo, jak w pozostałych modelach.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News