Siły Powietrzne USA poinformowały już oficjalnie, że Boeing wygrał kontrakt o wartości prawie 1,2 miliarda dolarów na stworzenie i dostarczenie ośmiu myśliwców F-15EX.
Te myśliwce są niczym innym, jak najbardziej zaawansowaną wersją F-15, który trafił do produkcji w latach 70. XX wieku. Co ciekawe, pierwsze dwa odrzutowce są już konstruowane w zakładzie Boeinga w St Louis i mają zostać dostarczone w 2021 roku. Ponoć piloci obecnych F-15 z łatwością przejdą na ich znacznie lepsze wydanie.
F-15EX jest rodzimym wariantem F-15QA, który Boeing stworzył dla Sił Powietrznych Emiratów Arabskich. Powstał w 2018 roku, ciesząc się najnowszymi technologiami, a także możliwość latania z 22 rakietami AIM-9X i AMRAAM.
Według Air Force Magazine inne ulepszenia obejmują „znacznie mocniejszy komputer pokładowy, nowe wyświetlacze kokpitu, cyfrowy szkielet oraz Eagle Passive Active Warning Survivability System (EPAWSS) – elektroniczny system walki i identyfikacji zagrożeń”.
Czytaj też: Wielozadaniowy helikopter Airbus H160 doczekał się certyfikacji
To jednak nie koniec nowości i niecodziennych możliwości w F-15EX. Ten myśliwiec obsługuje też sterowanie metodą fly-by-wire i cieszy się cyfrowym kokpitem. Całość uzupełniają zmodernizowane czujniki, radary i elektroniczne systemy bojowe, a kropkę nad „i” stawia jego możliwość lotu z aż 3200 kilogramami pocisków o długości nawet 7 metrów (via New Atlas).
Pierwsze dostawy F-15EX Sił Powietrznym USA przez Boeinga, to jednak dopiero początek. Kontrakt związał też firmę do zapewniania wsparcia po zakupie.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News