Tymon Smektała udzielił kilku odpowiedzi na pytania graczy Dying Light 2. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że twórcy tak jak obiecali, bez przerwy analizują potrzeby graczy i wiedzą, jakie są oczekiwania.
Co w Dying Light 2 Bloody Ties?
Rozszerzenie Bloody Ties do Dying Light 2 zadebiutuje 10 listopada. Dodatek został opóźniony, aby doszlifować zawartość, ale już teraz dobrze wiemy, czego się spodziewać w grze. Techland wyróżnia następujące cechy nowej zawartości:
Nowy wątek fabularny
Weź udział w nowej przygodzie. Wywalcz sobie zaszczytne miejsce w gronie najlepszych zawodników, pomóż nowemu przyjacielowi, Ciro, pomścić śmierć brata, i odkryj prawdę na temat krwawych zawodów.
Nowa lokalizacja
Wkrocz do Carnage Hall – miejsca, gdzie najsilniejsi wojownicy sięgają po bogactwo i chwałę, a każda walka stanowi niezapomniany, fabularny spektakl.
Czytaj też: World War 3 otwiera się na graczy. Tytuł pogrąży Battlefield 2042?
Nowa broń: pancerna rękawica
Odkryj zupełnie nowy styl gry dzięki pancernej rękawicy, która uczyni walkę jeszcze bardziej kreatywną.
Nowy sprzęt
Zdobywaj nowy sprzęt, biorąc udział w zawodach, w których liczy się przede wszystkim siła, a broń jest wyznacznikiem prestiżu.
Spektakle i widowiska
Zagraj rolę życia w spektaklach – prowadzonych przez samą Astrid wieloetapowych pokazach na arenie, których fabuła przywodzi na myśl tradycyjne baśnie i legendy… w nieco bardziej makabrycznej wersji.Spróbuj sił w wyzwaniach areny, czyli specjalnych próbach, w których zmierzysz się z nowymi zmutowanymi wrogami, stawisz czoła spragnionym krwi hordom i popiszesz się karkołomnymi wyczynami.
Co po Dying Light 2 Bloody Ties?
Tymon Smektała z zespołu deweloperskiego Dying Light 2 znajdującego się we Wrocławiu (nowa gra studia powstaje w Warszawie), wypowiedział się na kilka tematów, które nurtowały graczy. Po pierwsze – mody. Jak się okazuje, Techland już pracuje nad dodaniem odpowiednich narzędzi do pecetowej wersji gry, a do tego, co bardzo ciekawe, szuka sposobu na to, aby mody stworzone na PC były również dostępne dla graczy konsolowych!
Czytaj też: Obszary Grozy i nowy sezon Diablo 2 Resurrected nadchodzą
Dowiedzieliśmy się również więcej na temat PvP. Bloody Ties zaoferuje rozgrywkę dla pojedynczego gracza, ale zadziała również w trybie kooperacji. Deweloper wierzy jednak, że z areny, która pojawi się w grze wraz z dodatkiem, można wycisnąć więcej zabawy, niż jest to na razie planowane, a wszelkie dodatkowe wydarzenia czy tryby gry, mogą zostać do niej wprowadzone po premierze DLC. Ulepszanie ogólnego trybu sieciowego to również coś, czym się zajmują twórcy i w przyszłości możemy spodziewać się więcej interakcji pomiędzy graczami.
Na koniec – bronie! Przyznam, że podobało mi się założenie Dying Light 2, że na świecie nie ma już działających broni. Im dłużej jednak grałem w DL2 (lub wracałem od czasu do czasu), tym bardziej brakowało mi strzelania z ostrej amunicji. Co na temat broni mówi Techland? Podobno jest to jedna z trzech najbardziej zgłaszanych twórcom potrzeb. Twórca gry przypomina, że już ogłaszano, iż rozwój marki ma podążać wobec oczekiwań graczy. Nic więcej jednak nie może teraz dodać. Nie wiem, jak Wy, ale ja już wyczuwam powrót broni. Być może w drugim DLC, stworzonym pod potrzeby graczy?
