Firma Caviar znana jest z dostarczania na rynek limitowanych edycji smartfonów ozdobionych w tak niecodzienny i wyjątkowy sposób, że zawsze znajdą się osoby, które za takie dzieło są w stanie zapłacić istny majątek. Nie inaczej będzie w przypadku najnowszej limitowanej edycji, w ramach której połączono siły z Rolexem.
iPhone 14 Pro Max w standardowej cenie może wydawać się drogi, jednak Caviar pokazał, że nawet te 10 tysięcy złotych, które trzeba zapłacić za najmocniejszy wariant to grosze w porównaniu z ich nową edycją limitowaną. Stworzono ją we współpracy z firmą Rolex, a obudowa nie tylko nawiązuje do klasycznych zegarków (właściwie… na obudowie po prostu umieszczono taki zegarek), ale również została wzbogacona złotem i diamentami.
![](https://whatnext.pl/wp-content/uploads/2022/11/caviar-iphone-14-pro-max-specjalna-edycja-2.jpg)
Jak zwykle sprzętowo mamy do czynienia ze standardowym iPhone’em, w środku nie poczyniono żadnych zmian, a na warsztat została wzięta jedynie obudowa. Ta mocno się wyróżnia i to nawet na tle poprzednich projektów Caviar (np. obudowę z zębem dinozaura czy jadeitowym smokiem). Jak już wcześniej wspomnieliśmy, umieszczono tutaj prawdziwego, działającego Rolexa. Do tego niektóre elementy pokryto 18-karatowym złotem, a w innych miejscach umieszczono prawdziwe diamenty. Sama obudowa została wykonana z tytanu i pokryto ją powłoką PVD.
![](https://whatnext.pl/wp-content/uploads/2022/11/caviar-iphone-14-pro-max-specjalna-edycja-3.jpg)
Dla dekoracji dodano elementy kojarzące się z panelem samochodu wyścigowego i kilka przełączników. Można sobie nimi popstrykać, bo do niczego więcej nie służą. Tak prezentujący się iPhone 14 Pro Max z pewnością robi wrażenie, ale szczęka opada dopiero, gdy zobaczymy jego cenę.
![](https://whatnext.pl/wp-content/uploads/2022/11/caviar-iphone-14-pro-max-specjalna-edycja-5.jpg)
Za wariant 128 GB zapłacić trzeba… 134 250 dolarów! Tak, ponad 600 tys. złotych za smartfona! Najdroższa jest oczywiście wersja 1 TB, która kosztuje 135 tys. dolarów. Jest to oczywiście edycja limitowana, więc swoje kosztuje i tak jak w przypadku innych podobnych projektów firmy i tym razem z pewnością znajdą się chętni na tak ekstrawagancki i luksusowy produkt.