Reklama
aplikuj.pl

Chmura burzowa zawiera 1 miliard woltów energii elektrycznej

Naukowcy odkryli, że przeciętna chmura burzowa jest naładowana około 1,3 gigawoltów energii elektrycznej, co stanowi 1,3 razy 10 ^ 9 woltów. Jest to około 10 milionów razy więcej niż napięcie zapewniane przez typowe gniazdo zasilania w Stanach Zjednoczonych. 

Sunil Gupta i jego współpracownicy badają tzw. miony. Są to cząstki podobne do elektronów, które powstają, gdy promienie kosmiczne uderzają w atomy w ziemskiej atmosferze. Tracą one energię, gdy coś staje im na drodze – na przykład piramida. Na początku 2018 r. naukowcy odkryli dwie nieznane wcześniej komory wewnątrz Wielkiej Piramidy w Gizie, ustawiając detektory mionów wokół struktury i mierząc, gdzie cząstki straciły (i nie straciły) energii. Miony przechodzące przez kamienne ściany piramidy straciły więcej energii niż miony przechodzące przez duże, puste komory. Wyniki pozwoliły badaczom stworzyć nową mapę wnętrza piramidy bez wchodzenia do jej wnętrza.

Czytaj też: Dalszy wzrost emisji CO2 doprowadzi do zniknięcia tych chmur i poważnych zmian klimatu

Korzystając z szeregu czujników wykrywających miony i czterech monitorów pola elektrycznego rozłożonych na długości kilku kilometrów, badacze zmierzyli średni spadek energii między mionami przechodzącymi przez chmurę burzową a tymi, które przez nią nie przeszły. Z tej straty energii zespół był w stanie obliczyć, ile potencjału elektrycznego posiadają cząstki znajdujące się w chmurach.

W efekcie autorzy badania obliczyli, iż burza z piorunami generowała ok. 2 gigawatów mocy. I choć obecnie nie jest to wykonalne, taka ilość energii wystarczyłaby np. do zasilania całego Nowego Jorku przez 26 minut.

[Źródło: livescience.com]

Czytaj też: Pioruny mogą mieć pozytywny wpływ na komórki