6 czerwca kina mogły ponownie wrócić do pracy, jednak największe polskie sieci multipleksów zdecydowały się jeszcze poczekać. Datą otwarcia miał być 3 lipca, ale okazuje się, że tylko Helios dotrzyma terminu.
Wczoraj Cinema City, dziś Multikino. Właściciele obu sieci zdecydowali się wydać stosowne oświadczenie, w którym informują o kolejnym opóźnieniu otwarcia. Multikino niektóre swoje kina otworzyło 19 czerwca, ale reszta nadal czeka na swoją kolej.
Czytaj też: Lipiec 2020 w HBO GO – kalendarz premier
W oświadczeniu wydanym przez Pawła Śwista, Prezesa Zarządu Multikino S.A. czytamy:
Multikino jako pierwsza sieć kin w Polsce stopniowo otwiera swoje kina. Część multipleksów wznowiła działalność 19 czerwca br. Seanse filmowe po przerwie odbywają się zgodnie z planem, a dzięki zapewnionemu przez nas zapleczu sanitarnemu i materiałom informacyjnym na terenie kin udział w projekcjach jest przyjemny i bezproblemowy.
W związku z przesunięciem najbardziej wyczekiwanych przez widzów premier filmowych zdecydowaliśmy, że pozostałe kina sieci Multikina nie wznowią działalności 3 lipca br.
O planowanej dacie otwarcia pozostałych multipleksów, poinformujemy w kolejnych komunikatach.
Podobnie jest w przypadku Cinema City. Tam pojawiła się informacja, że otwarcie nastąpi niedługo. Kiedy? Tego nie wiemy.
Taka decyzja nie powinna nikogo dziwić. W ostatnich dniach czytaliśmy o decyzjach Warner Bros. i Disneya o przesunięciu najważniejszych wakacyjnych premier – Mulan i Tenet. Przełożono również Nieobliczalnego, więc żadnej głośnej premiery i tak nie zobaczylibyśmy w kinie. Otwarcie multipleksów w takich okolicznościach oznaczałoby tylko kolejne straty, bo w końcu ile osób pójdzie na seans produkcji, które najprawdopodobniej już widział? Do tego większość z wyświetlanych w kinach filmów dostępnych jest na przeróżnych VOD lub nośnikach fizycznych.
Przekłada się to na wyniki box office. W ubiegły weekend otwarte kina zaliczyły znaczący spadek (7971) w stosunku do poprzedniego tygodnia (9193). Największą popularnością cieszyła się animacja Naprzód, na którą wybrało się niewiele ponad 2000 osób. na drugim miejscu znalazła się produkcja Tylko sprawiedliwość (1021 widzów). Wyniki nie nastrajają optymizmem zwłaszcza, gdy weźmiemy pod uwagę w ilu placówkach te filmy były grane. Naprzód wyświetlano na 285 ekranach, a Tylko sprawiedliwość na 356. To niezwykle marne wyniki, które raczej w najbliższym czasie nie ulegną poprawie.
Tu macie listę 10 produkcji, które widzowie wybierali w ten weekend
- Naprzód (2020) – widzów w weekend: 2 003; ilość kin: 285
- Tylko sprawiedliwość (2019) – widzów w weekend: 1 021; ilość kin: 356
- Wierzę w ciebie (2020) – widzów w weekend: 1 018; ilość kin: 47
- Siła ognia (2019) – widzów w weekend: 925; ilość kin: 142
- Żegnaj, mój synu (2019) – widzów w weekend: 703; ilość kin: 102
- Najświętsze Serce (2019) – widzów w weekend: 580; ilość kin: 47
- Dżentelmeni (2019) – widzów w weekend: 579; ilość kin: 439
- Eastern (2019) – widzów w weekend: 416; ilość kin: 46
- Parasite (2019) – widzów w weekend: 364; ilość kin: 213
- Na noże (2019) – widzów w weekend: 362; ilość kin: 100
Miłośnicy kinowych seansów muszą na razie zadowolić się wizytami w kinach studyjnych, w których oprócz normalnych seansów organizowane są specjalne pokazy, które mają zachęcić widzów do wyjścia z domu. Niestety dopóki sytuacja w branży się nie poprawi nie oczekujmy, że polskie multipleksy wrócą do pracy. Obecnie jedynie Helios deklaruje, że jutro otworzy swoje placówki i jestem bardzo ciekawa, jak będą wyglądały wyniki po pierwszym weekendzie. Choć decyzja Cinema City i Multikina może niektórych denerwować, to trzeba zdać sobie sprawę, że takie otwarcie mogłoby wszystkim tylko zaszkodzić. W końcu pracownikom trzeba płacić, wszystko kosztuje, a wpływy z biletów w tym okresie raczej tego nie pokryją, a o zyskach to już nie będziemy wspominać.
Dlatego pozostaje nam tylko cierpliwie czekać, bo raczej szybciej niż pod koniec lipca do Multikina i Cinema City nie pójdziemy.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News