Reklama
aplikuj.pl

Co się dzieje z mózgiem podczas hipnozy?

Hipnoza to jedno z najbardziej tajemniczych i kontrowersyjnych zjawisk związanych z funkcjonowaniem ludzkiego mózgu. Czym naprawdę jest hipnoza? Co się dzieje z naszym mózgiem po wprowadzeniu w ten stan?

Hipnoza, mówiąc dokładnie, to stan umysłu, w którym uwaga danej osoby jest zogniskowana na konkretne bodźce, a świadomość bodźców pochodzących spoza obszaru zogniskowania uwagi jest znacznie bardziej ograniczona. Gdy ktoś zostanie wprowadzony w stan hipnozy jest podatny na sugestie hipnotyzera, co może mieć swoje dobre i złe strony. Wokół hipnozy narosło jednak wiele kontrowersji – dlaczego?

Zmieniona świadomość

Hipnoza to stan zmienionej świadomości i zwiększonej percepcji, a także łatwiejszej akceptacji sugestii. Jest to konsekwencją faktu, że z czterech fal mózgowych (alfa, beta, delta i teta) o częstotliwościach od 3 do 32 Hz, zostają wyłączone wszystkie z wyjątkiem dolnego zakresu fal alfa i górnego zakresu fal teta. W normalnych warunkach są one związane ze stanem głębokiego relaksu. Nieaktywne są fale beta obecne podczas zagrożenia i wysiłku, a także fale gamma charakterystyczne dla snu. W stanie hipnozy człowiek pod wpływem silnej sugestii może zarówno przestać, jak i zacząć reagować na określone bodźce.

Podczas hipnozy część fal mózgowych zostaje dezaktywowana

Wbrew powszechnym opiniom, hipnotyzer nie ma pełnej władzy nad osobą, którą wprowadza w ten stan. Nie może np. kazać osobie zahipnotyzowanej kogoś zabić lub popełnić inne przestępstwo. Pacjent poddany hipnozie może kontrolować swoje zachowanie, np. kłamać w odpowiedzi na dane pytania lub odmawiać wykonania poleceń. Niemożliwe jest trwałe zmienienie zachowania, jeżeli sam zahipnotyzowany tego nie chce. Za pomocą hipnozy nie można zmienić charakteru człowieka, chociaż można wpłynąć na jego zachowania – z tego powodu z techniki tej korzysta się m.in. przy leczeniu uzależnień i fobii.

Jeżeli osoba zahipnotyzowana podda się sugestii, może dokonać niezwykłych rzeczy. Jednym z najbardziej efektownych pokazów podczas seansów hipnotycznych jest tzw. most kataleptyczny. W pełni wyprostowany człowiek zostaje zawieszony między oparciami dwóch krzeseł tak, że jedynymi punktami podparcia są jego głowa i stopy. Jest to możliwe dzięki usztywnieniu wybranych mięśni ciała, którego dokonuje się pod wpływem sugestii.

Gdy zahipnotyzowanej osobie przyłoży się do skóry monetę, mówiąc, że to gorące żelazo, w miejscu tym powstanie bąbel oparzeniowy. Jeżeli pokaże się jej kawałek sznurka i powie, że to wąż, odruchowo zabierze rękę w obawie przed ukąszeniem. Zasugerowany bodziec w stanie hipnozy zostanie odebrany przez mózg jako prawdziwy, co wywoła odpowiednią reakcję fizjologiczną.

Nauka jak w Matriksie

Hipnoza jest także stosowana jako metoda szybkiego przyswajania jakiegoś zakresu wiedzy. Badania przeprowadzone w latach 70. ubiegłego wieku z zakresu tzw. nauczania sugestologicznego wykazały, że można perfekcyjnie nauczyć się języka obcego w ciągu 8-10 dni, co z kolei odpowiada 8 latom tradycyjnej edukacji. Niemożliwe? Osobie zahipnotyzowanej cztery godziny wystarczyły na opanowanie zakresu leksykalnego 3000 słów. Nie udałoby się to jednak bez wiary uczniów w skuteczność tej metody.

Neuralink Elona Muska zwiększy możliwości neurologiczne człowieka – czy przyspieszy także procesy uczenia się?

Może brzmi to jak frazes, ale aby hipnoza była skuteczna, osoba jej poddawana musi w nią wierzyć. Nie da się zostać zahipnotyzowanym, będąc jednocześnie sceptycznym, co do tej metody.

Wbrew pozorom, treningi pamięciowe mają bardzo długą tradycję w kulturze starożytnego Wschodu i pochodzą z czasów, gdy większość informacji przekazywano sobie w formie ustnej. Najdłuższy na świecie epos – kirgiski „Manas” – który liczy 210 000 wierszy (20 mln znaków), przez kilkaset lat był przekazywany wyłącznie przez zawodowych opowiadaczy zwanych manasczy. Dzisiaj w Kirgistanie żyje kilkunastu ludzi, którzy potrafią wyrecytować „Manas” z pamięci, mimo że jest to utwór 16 razy dłuższy od „Odysei” Homera i 31 razy dłuższy od Koranu. Nikt nie byłby w stanie nauczyć się go na pamięć, bez wprowadzenia w stan hipnozy.

Czy hipnoza jest bezpieczna?

Hipnoza jest naturalnym stanem umysłu, w którym przebywamy wiele razy w ciągu doby, często osiągając go spontanicznie. Stan ten nie może być niebezpieczny dla zdrowia, choć już sugestie, które są podczas hipnozy przekazywane, mogą mieć realny wpływ na nasze życie.

Hipnoza to nie magia, mimo że wiele osób je utożsamia

W ciągu ostatnich lat przeprowadzono wiele badań nad zjawiskiem hipnozy i jej wpływem na zdrowie człowieka. Nie wykazano żadnych skutków ubocznych, pod warunkiem, że w hipnozę wprowadzi nas wykwalifikowana osoba. Przed wizytą u hipnoterapeuty, należy koniecznie sprawdzić, czy ma on właściwe uprawnienia, doświadczenie, itd. Osoby, które udają się na hipnozę w celu leczenia depresji czy fobii, powinny wcześniej skonsultować się z lekarzem prowadzącym, który oceni, czy taka forma terapii ma sens. Nie wolno zapomnieć także o szczerej rozmowie z hipnotyzerem, podczas której przedstawimy swoje oczekiwania, ale także wyjawimy informacje o przyjmowanych lekach czy stosowanym leczeniu.

Hipnoterapeuci przekonują, że celem każdej sesji hipnozy jest przede wszystkim dobro pacjenta i wywołanie korzystnej zmiany w jego umyśle.