Od samego początku śledzimy przygodę sklepu tunerskiego Hennessey Performance z egzemplarzem nowej Corvette C8 i wreszcie doczekaliśmy się podpięcia do niej dwóch turbosprężarek.
Ten samochód sportowy z silnikiem środkowym jest wyposażony w 6,2-litrowy silnik V8 o mocy 495 koni mechanicznych i momencie obrotowym na poziomie 637 Nm z pakietem Z51, który podbija te numerki o kolejno 5 KM i 7 Nm. Zaznaczyć trzeba, że Chevrolet nie pokusił się o jakąkolwiek wymuszoną indukcję.
Sklep z Teksasu najpierw przetestował swoją Corvette C8 na hamowni w fabrycznym wydaniu, kiedy to mogła pochwalić się 466 KM i 611 Nm na tylnych kołach. Jednak już po dodaniu dwóch turbosprężarek te wartości wzrosły o 177 KM i 162 Nm.
Chociaż ten C8 jest prywatnym samochodem należącym do firmy, tuner obiecał, że będzie sprzedawać tego typu konwersje swoim klientom, którzy chcą uzyskać więcej mocy z ich nowych, błyszczących Corvette. Już teraz Hennessey oferuje niestandardowy układ wydechowy, który zapewnia „niewielki wzrost mocy”, a następnie sprężarkę doładowującą podnoszącą moc do 700 KM.
Czytaj też: 19 unikalnych Mustangów od Hennessey o mocy 808 KM
Najbardziej cenionym będzie to ulepszenie, które wzmocni silnik do 1200 KM. Wtedy jednak oprócz pary turbosprężarek jednostka LS2 przejdzie ulepszenia, a automatyczna skrzynia biegów z podwójnym sprzęgłem zostanie wzmocniona.