Dziś sportowa marka Seata zaprezentowała światu swojego najnowszego elektrycznego hot hatcha, który jest jednocześnie jej pierwszym EV. Oto Cupra el-Born.
Cupra el-Born jest zasadniczo wersją produkcyjną koncepcji SEAT el-Born z Salonu Samochodowego w Genewie w 2019 roku. Oprócz zestawu przyjaznych dla produkcji felg aluminiowych styl Cupra el-Born jest identyczny z samochodem koncepcyjnym, wyróżniając się tą samą krótką maską, dopracowaną osłoną chłodnicy, dużymi światłami i spojlerem tylnej klapy (via Auto Express).
Cupra el-Born zorientowana na osiągi ma także szereg stylizacji sportowych. Jeździ więc bliżej drogi, posiada unikalne 20-calowe felgi aluminiowe, agresywne zderzaki przednie i tylne, szersze boczne listwy progowe i większy tylny spoiler.
Podobnie jak VW ID.3, el-Born opiera się na dedykowanej dla EV platforime elektrycznej MEB Grupy Volkswagen, z silnikiem elektrycznym napędzającym tylną oś. Cupra el-Born ma jednak maksymalny zasięg prawie 500 kilometrów, dzięki 82 kWh akumulatorowi.
Jego osiągi sprowadzają się do sprintu do 100 km/h w 7,5 sekundy i do 50 km/h w 2,9 sekundy. Z czasem zadebiutuje tańsza wersja o zasięgu 420 km, bo z mniej okazalszym, 62 kWh systemem akumulatorów. Te ładują się technologią szybkiego ładowania o mocy 100 kW. Odzyskanie 80% zajmie więc 47 minut.
Czytaj też: W pickupie Nikola Badger pragnienie nigdy Was nie dosięgnie
Cupra el-Born zapewnia szereg udogodnień wewnątrz, bo w grę wchodzi 10-calowy ekran infotainment, wyświetlacz head-up, a nawet zintegrowany system pompy ciepła, którego pochodną chwali się Tesla w Modelu Y. Kupujący otrzymają także parę foteli kubełkowych i nową sportową kierownicę. Cena pozostaje nieznana.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News