Niestety nie w Polsce, ani Rosji, a w USA, ale i tak ciekawie. Jak tu bowiem nie zaciekawić się stojącym na poboczu autostrady prawdziwym czołgiem?
Jak podaje Motor1, droga międzystanowa nr 80 przez Nebraskę to może i malownicza, ale dosyć nudna trasa. Ta przecina serce Środkowego Zachodu Ameryki, a Omaha jest jedynym znaczącym miastem, na które można trafić na tej 740-kilometrowej drodze. Na tym odcinku drogi rozciąga się wiele pól kukurydzy, rozległych równin i wielkiego błękitnego nieba… a od czasu do czasu najwidoczniej również można napotkać tam czołg.
Jednak to właśnie na czołg natknęli się kierowcy, jadący drogą I-80 przed kilkoma dniami, którzy nie omieszkali poinformować o tym widoku władz. Patrol stanu Nebraska sprawdził, czym tak naprawdę jest spoczywający na przyczepie gąsienicowy, opancerzony pojazd wojskowy, którego jednak pozbawiono działa, więc określenie „czołgu” jest tutaj dosyć naciągane.
Jednak patrząc na jego wyposażenie, w razie potrzeby to cacko bez problemy mogłoby zaangażować się w konflikty zbrojne na pierwszej linii. Kto więc pozostawił ten czołg na drodze?
Czytaj też: Stuningowana Corvete Z51 kontra Model 3 Tesli
Jak się okazało, to cudowne znalezisko należy do Gwardii Narodowej Południowej Dakoty i zostało zwrócone do stanu po misji szkoleniowej w Kalifornii. Prawdopodobnie czołg wracał do Sioux Falls, ale ciągle nie wiadomo, dlaczego ktoś zostawił ten czołg na przyczepie na pasie awaryjnym. Poszukiwania nieodpowiedzialnego kierowcy trwają.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
