Dlaczego nadal nie otrzymaliśmy żadnych wiadomości od istot pozaziemskich? Jedno z tłumaczeń zakłada, że są oni na tyle zaawansowani, że nie chcą się z nami kontaktować i jedynie obserwują Ziemię. W ostatnim czasie grupa kilkudziesięciu naukowców debatowała nad tą kwestią.
Nazwali wspomniane zagadnienie „Wielką ciszą” i poświęcili sporo czasu teorii z lat 70., która porównuje naszą planetę do ogromnego zoo na kosmiczną skalę. To, że Ziemia jest jedyną planetą, na której dojdzie do ewolucji i będzie jedynym gospodarzem inteligentnego życia wśród potencjalnie miliardów planet w naszej galaktyce, wydaje się bardzo mało prawdopodobne. Ale jeśli gdzieś tam są inteligentni kosmici, to dlaczego wciąż na nich nie natrafiliśmy Ta zagadka, opisana w 1950 r. przez włoskiego fizyka Enrico Fermiego, znana jest jako paradoks Fermiego.
Czytaj też: SETI uruchamia nowe narzędzie ułatwiające poszukiwanie życia pozaziemskiego
Jednym z wyjaśnień, które naukowcy zaproponowali na spotkaniu METI, jest to, że kosmici są świadomi co do istnieia Ziemi i obserwują nas. Jeśli tak jest, ludzie powinni zwiększyć wysiłki, aby tworzyć wiadomości, które dotrą do naszych „strażników”, aby zademonstrować naszą inteligencję. Jest również możliwe, że istoty pozaziemskie izolują nas od kontaktu dla naszego własnego dobra, ponieważ interakcja z kosmitami byłaby dla Ziemi „kulturowo destrukcyjna”.
Oczywiście wariantów może być znacznie więcej. Być może inne cywilizacje są od nas oddalone tak bardzo, że nasze sygnały jeszcze do nich nie dotarły. Być może nie mamy po prostu odpowiedniej technologii do odebrania wiadomości, które do nas docierają.
[Źródło: livescience.com]
Czytaj też: Ten trujący gaz może świadczyć o istnieniu życia pozaziemskiego