Reklama
aplikuj.pl

Gracz Death Stranding budował 15 godzin most, aby nasikać swoje imię w śniegu

death stranding, death stranding sikanie

Takich rzeczy w grach na co dzień sie nie spotyka. Ale… jak już ktoś to zrobi to jakoś fascynująco się o tym słucha.

Niektórzy gracze mają szalone pomysły. Mechaniki, które dla jednych po prostu „są”, dla innych stają się okazją do pokazania swojej kreatywności. Jeden z graczy Death Stranding wyjątkowo wszystkich zaskoczył.

Jak już pewnie wiecie – w Death Stranding można oddawać mocz. Kojima pamiętał tutaj o tym, że takowa ciecz powinna roztapiać śnieg i zostawiać ślady. I jak już zapewne się domyślacie – daje to możliwości pisania. Problem jednak w tym, że nie jest to jednak zadanie tak łatwe jak może się wydwać.

Czytaj też: Red Dead Redemption 2 w Xbox Game Pass! Microsoft wyrzuca jednak coś innego

Reetae27 potrzebował do ukończenia swojego dzieła (czyli napisaniu swojego imienia w śniegu) zbudowania mostu. Odpowiednia konstrukcja dopiero umożliwiła odpowiednie ułożenie liter. Ile czasu to zajęło? Autor swojej nietypowej konstrukcji mówi o 15 godzinach, które spędził w ciągu dwóch tygodni.

Efekt? Zaskakujący. Ale nie ma co się oszukiwać. Nawet takie nagrania promują grę, więc jak widać – warto było dodać element sikania.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News