Chyba nikt z nas nie utożsamia Della z gamingowymi propozycjami na rynku monitorów. Zazwyczaj jego produkty trafiają w gust grafikom oraz profesjonalistom, dla których ważna jest jakość, a nie szybkość. Jednak wraz z nadchodzącą premierą Dell 2719DGF oraz Dell 2419HGF oferta dla graczy w wykonaniu tego producenta się powiększy.
W obu przypadkach mamy do czynienia z elegancko wykończonymi monitorami w kolorze srebrnym bez zbędnych ozdobnych wstawek. Modele łączy również obecność identycznej podstawy z funkcją piwotu, regulacją wysokości i wychylenia oraz zastosowanie matrycy TN z obsługą technologii AMD Freesync. Dziwne, że nie postawiono na nowszy moduł Freesync 2 HDR, ale nie mi to oceniać. Droższy model, czyli Dell 2719DGF za 550$ będzie oferował rozdzielczość 1440P na 27-calowym ekranie o odświeżaniu na poziomie 144 Hz, które można podkręcić do 155 Hz. Po stronie opóźnienia mamy tradycyjną 1 milisekundę, ale to te te cieniutkie ramki robią główną robotę. Pomimo obecności gorszej jakości „TNki” monitor będzie mógł się pochwalić odwzorowaniem 84% zakresu NTSC oraz kontraście 1000:1. Po stronie wejść wideo mamy HDMI 2.0, HDMI 1.4 i Display Port 1.2, które uzupełnia pięć portów USB 3.0 i jack 3.5mm.
To tyle, jeśli idzie o droższy model. Dell 2419HGF o całe 230$ tańszy jest oczywiście nieco bardziej okrojony, choć opóźnienie, odwzorowanie barw i kontrast pozostały bez zmian. Mamy tutaj jednak do czynienia z jakością Full HD i 24-calowym ekranem o odświeżaniu 120 Hz. Producent deklaruje, że można podkręcić je do 144 Hz – dlaczego więc nie zrobił tego na własną rękę? Zmiany dotknęły nawet wejścia wideo z parą HDMI 1.4 i pojedynczym DisplayPortem 1.2. Na szczęście nie zabrakło trzech USB 3.0 oraz dwóch tradycyjnych złączy jack 3.5 mm do mikrofonu lub słuchawek.
Zarówno Dell 2719DGF, jak i Dell 2419HGF zadebiutują na rynku 28 sierpnia, choć ich cena stricte dla graczy nie zapowiada się specjalnie zachęcająco.
Źródło: Digitaltrends
Zdjęcia: Digitaltrends
