Według doniesień Disney planuje przyłączenie do swojej platformy streamingowej Disney+ serwisu Hulu, który obecnie dostępny jest jedynie w Stanach Zjednoczonych.
Disney połączy Disney+ i Hulu?
Serwisów streamingowych na światowym rynku jest sporo i problemem staje się nadążenie za wszystkimi nowościami rozsianymi po różnych platformach. Dodatkowo wiele nowych tytułów jest w w poszczególnych krajach trudno dostępnych, ze względu na dostępność samych platform. Widzowie muszą czekać na umowy dystrybucyjne, które podpisywane są pomiędzy serwisami, więc zdarza się, że dane produkcje oglądamy z opóźnieniem. Obecnie takimi platformami są np. Disney+ i Hulu. I o ile ta pierwsza ma w końcu trafić do Polski, tak druga ogranicza się jedynie do USA.
Czytaj też: Kolejne nowości w Mapach Google – przejścia dla pieszych, numery budynków i nie tylko
Czytaj też: Allegro specjalnie oznaczy oferty z dostawą przed świętami
Czytaj też: Słaby internet wkrótce nie będzie problemem podczas rozmów na Microsoft Teams
Jednak Collider donosi o planach Disneya, które miałyby połączyć oba serwisy w jedno. Dzięki temu treści Hulu byłyby dostępne jedynie na Disney+ i wraz z tą platformą dotarły do kolejnych państw na całym świecie. Dodatkowo oferta serwisu Disneya znacząco by się poszerzyła, zwłaszcza o treści oryginalne, których obecnie jest tam dość mało. Po takim połączeniu Disney+ stanowiłby nie lada konkurencję dla Netflixa. Na tę chwilę Disney+ ma przeszło 73 mln subskrybentów na całym świecie, a Hulu ponad 36 mln, co daje łącznie około 110 mln klientów. A to już ogromna liczba, która wraz z ekspansja na kolejne kraje tylko by rosła.
Musimy pamiętać, że na razie są to jedynie plotki, które Collider opiera na informacjach o zwolnieniu kilku dyrektorów w zarządzie obu serwisów. Ma to potwierdzać konsolidację i chęć uniknięcia dublowania stanowisk. 10 grudnia Disney planuje konferencję na temat przyszłości Disney +, więc możliwe, że wtedy dowiemy się czegoś konkretnego.