Współczynniki dotyczące zawałów serca spadają wśród ogółu amerykanów. Jednakże jest pewna grupa, gdzie one wzrastają. Są to osoby w wieku 2x i 3x lat.
Osoby w tym wieku mają taki wskaźnik złych wyników co ludzie starsi o 10 lat. Dlaczego tak się dzieje?
Aby to wyjaśnić, naukowcy przeanalizowali dane od około 2100 pacjentów z zawałem serca w wieku 50 lat i młodszych. Zostali oni przyjęcie do dużych szpitali w latach 2000-2016. 20% z nich miało mniej niż 40 lat a ich liczba wzrastała o 2% każdego roku.
Czytaj też: U kolejnej osoby udało się powstrzymać objawy wirusa HIV
Co dziwniejsze, młodzi pacjenci są równie mocno narażeni na śmierć z tego powodu co starsi. Oznacza to, że sam wiek nie zwiększa szans na przeżycie. Obie grupy wiekowe miały taką samą ilość tradycyjnych czynników ryzyka chorób serca – cukrzycę, palenie, wysokie ciśnienie czy rodzinne przypadki zawałów.
Jednakże była pewna różnica – osoby młodsze częściej nadużywały narkotyków, w tym marihuany czy kokainy. W grupie osób młodszych aż 18% z nich zgłaszało nadużywanie tych substancji a w grupie starszej tylko 9%. Sugeruje to, że narkotyki mogą przyczyniać się do występowania zawałów, ale musi to jeszcze zostać potwierdzone.
Osoby młodsze także rzadziej przyjmowały aspirynę i statyny po zwale serca. Oznacza to, że lekarze rzadziej rekomendują te leki po przebyciu choroby. Potrzebne są oczywiście dalsze badania w celu wyjaśnienia całej sprawy i poznaniu wszystkich przyczyn zawałów u osób młodszych. Te przedstawione teraz są zaledwie początkiem góry lodowej.
Czytaj też: Zespół złamanego serca ma związek z mózgiem
Źródło: Livescience